Rosnące w doniczkach rośliny mają ograniczone możliwości pobierania składników pokarmowych z gleby z powodu niewielkich objętości pojemników, w których są umieszczone. Substancje odżywcze wyczerpują się, dlatego konieczne jest systematyczne ich uzupełnianie, żeby roślina pięknie rosła i kwitła.
Najintensywniejszy okres nawożenia przypada na okres od marca do września. To czas dynamicznego wzrostu i kwitnienia roślin. Stosując nawozy sprawiamy, że wyglądają one bardziej okazale, mają intensywne kolory i piękne kwiaty. Brak substancji odżywczych powoduje, że rośliny są słabe, a kwitnienie oraz wzrost mniej bujne.
Zobacz: Przygotowanie podłoża w ogrodzie
Na rynku dostępne są rożne rodzaje nawozów. Najpopularniejszy podział to na te: stosowane do roślin o ozdobnych liściach (zawierają więcej azotu) i do roślin kwitnących (zawierają więcej potasu i fosforu, a mniej azotu).
Ze względu na formę nawożenia dzielimy nawozy na:
- płynne (do podlewania, zwykle trzeba je rozcieńczyć wodą),
- w żelach (do rozpuszczenia w wodzie),
- sypkie (trzeba je rozpuścić w wodzie),
- pałeczki, które wkłada się do ziemi,
- granulaty (mieszamy je z podłożem przed posadzeniem rośliny lub posypujemy na powierzchnię gleby),
- tabletki (do wciskania w glebę).
– Najczęściej wybierane przez klientów to nawozy w płynie – mówi Maciej Krysta, z Centrum Ogrodniczego Zielono Mi w Opolu. – Dla zapracowanych i zapominalskich polecamy nawozy działające długoterminowo przez 3 lub nawet 6 miesięcy, w formie granulatu, który rozkłada się pod wpływem temperatury i wilgotności podłoża – dodaje Krysta, ale zaznacza, że stosuje się je wiosną, aby rośliny korzystały z tych intensywnych substancji w okresie najintensywniejszego wzrostu. Takie nawozy są też droższe.
Poza nawozami stosowanymi do gleby są też nawozy dolistne. Mają one jednak ograniczone zastosowanie.
Kto chciałby stosować w domu nawóz naturalny, może wybrać nawóz oparty na humusie robionym przez dżdżownice kalifornijskie. Jest on delikatny, stąd konieczność stosowania większych ilości. Jednak ryzyko przenawożenia roślin jest bardzo niewielkie. Z naturalnych polecany jest także obornik granulowany (można go stosować jako zawiesinę, po rozpuszczeniu w wodzie, albo do posypania).
Zobacz wideo: Hodowla dżdżownic, które użyźnią glebę w ogrodzie
W zależności od tego, jakie rośliny uprawiamy, mamy też do wyboru dedykowane im nawozy: do roślin kwitnących, o ozdobnym ulistnieniu, kaktusów i sukulentów, palm, storczyków czy też paproci.
Są też specjalne nawozy, które pomagają rozwiązać określone problemy pojawiające się w uprawie roślin, jak np. nawóz przeciwko chlorozie (najczęściej żółte przebarwiania na młodych liściach i krawędziach blaszek liściowych).
Do domowych sposobów wzbogacania ziemi roślin doniczkowych wykorzystuje się skorupki jaj – wkładamy je do ziemi, lub podlewamy rośliny wodą, w której się gotowały. Ale uwaga! Skorupki jaj stosujemy jedynie do roślin, które rosną w ziemi o odczynie obojętnym lub zasadowym. Wśród roślin doniczkowych jest ich niewiele - należą do nich przede wszystkim różne gatunki palm oraz sansewerie.
Natomiast większość kwiatów doniczkowych musi mieć podłoże lekko kwaśne lub kwaśne i nawożenie skorupkami jajek nie będzie dla nich korzystne. Absolutnie nie powinno się stosować skorupek jaj do zasilania paprotek (różnych gatunków), azalii oraz begonii.Substancje odżywcze zawiera także ostudzona woda po gotowanych ziemniakach, czy z akwarium.
Ilość stosowanego nawozu zależy od konkretnego produktu i jak podkreśla Maciej Krysta należy się bezwzględnie stosować do zaleceń producentów, żeby nie dopuścić do przenawożenia rośliny, co może objawiać się m.in. żółknięciem liści.
Zobacz: Podlewanie roślin domowych podczas urlopu
Podstawowe składniki wykorzystywane przez rośliny, a zawarte w nawozach to: azot, potas, czy fosfor. Pierwszy wpływa na właściwy rozwój ulistnienia, drugi na ogólną kondycję całej rośliny oraz wytwarzanie kwiatów i owoców, a trzeci na prawidłowy wzrost korzeni. Z mikroelementów rośliny wykorzystują w mniejszych ilościach żelazo, mangan, cynk, czy też molibden.
Zasady nawożenia roślin doniczkowych:
- powinno się ono odbywać w okresie wegetacji roślin (od marca do września),
- nie stosujemy nawozów do roślin dopiero co przesadzonych, a jedynie do dobrze zakorzenionych,
- nie wolno przedawkować nawozu,
- przestrzegajmy częstotliwości nawożenia – jeżeli potrzeby nawozowe rośliny są duże, nawóz stosujemy co tydzień (np. u wielu roślin kwitnących). Większość roślin wystarczy jednak nawozić raz na dwa tygodnie lub nawet tylko raz w miesiącu (kaktusy i sukulenty). Nawozy o spowolnionym działaniu podajemy znacznie rzadziej, niektóre wystarczy umieścić w glebie raz w roku, na początku sezonu wegetacyjnego.
Dowiedz się: Nawożenie roślin doniczkowych w zimie
Większości roślin doniczkowych nie powinno się dokarmiać zimą, czyli w okresie spoczynku. Wyjątek stanowią nieliczne rośliny kwitnące w okresie zimowym oraz niewymagające okresu spoczynku.
