Kupujemy deskę do prasowania: jaką wybrać. Poradnik

Ceny desek wahają się od 20 złotych do nawet ponad 2 000 złotych. Nie sugerujmy się jednak tylko ceną. Dostępne są deski nieelektryczne i elektryczne. Pierwsze to deski tradycyjne, które nie mają dodatkowych funkcji, nie są też wyposażone w przedłużacz. Stanowią tylko podstawkę pod prasowane rzeczy.

Zobacz również: Jakie żelazko wybrać, by polubić prasowanie. Poradnik 

Deski z gniazdkiem elektrycznym i zintegrowanym przedłużaczem

O poziom wyższe, jeśli chodzi o rozwiązania konstrukcyjne, są modele mające wbudowane gniazdko elektryczne i tzw. zintegrowany przedłużacz. Atuty: nie trzeba uważać na plączący się pod nogami kabel od żelazka. Jest możliwość podłączenia żelazka do gniazdka znajdującego się w desce.

Rozwiązanie o krok dalej to deski elektryczne. Oprócz przedłużacza mają też inne funkcje (o tych mowa dalej w artykule).

Kto ma w domu mało miejsca i problem, gdzie mógłby rozstawić deskę, niech zaopatrzy się w tzw. rękawnik. To nieduża deska, którą kładzie się na stole. Podłużny kształt i niewielki rozmiar pomagają w prasowaniu choćby mankietów, kołnierzyków, nogawek i rękawów.

Blat z tłoczonej blachy, aluminium, metalowej czy stalowej kratki, płyty wiórowej albo paździerzowej. Te z kratką zyskują na popularności, bo są lekkie, a poza tym umożliwiają ujście pary wykorzystywanej podczas prasowania.

Na wierzchu znajduje się powłoka odbijająca ciepło, najczęściej z bawełny. Niektóre powłoki są dodatkowo podgrzewane. Istnieją powłoki kilkuwarstwowe. Istotne, aby były minimum 2-warstwowe: składały się z pokrowca i wypełnienia, np. z watoliny, filcu czy pianki.

Ten ze zwężaną końcówką z jednej strony ułatwi prasowanie mankietów i rękawów. Deski o bardzo szerokim, długim blacie są praktyczne podczas prasowania pościeli, obrusów i zasłon.

Nogi deski są wykonane ze stali lub z odpornego na korozję metalu malowanego metodą proszkową. Stelaże mogą być chromowane. Często stosuje się kolorowe szpachle poliestrowe w proszku. Chronią one powierzchnię przed korozją, a zarazem sprawiają, że deska wygląda efektownie.

Stelaże z tworzyw sztucznych są lżejsze, ale z reguły nie tak mocne, jak te metalowe. Ważne, aby nóżki w stelażu miały na końcach antypoślizgowe stopery. Te sprawiają, że deska stoi stabilnie, nie chybocze się.

Standardowe wymiary deski to około 114 cm na 34 cm. Liczy się też regulowana wysokość, którą ustawiamy w zależności od wzrostu użytkownika. Najpopularniejsze są modele z regulacją skokową. Blat można podnieść do wysokości około metra. Najniższa wysokość, np. 60 cm, pozwala na prasowanie w pozycji siedzącej.

Ciężar sprzętu też się liczy. Standardowa deska ma od 2 do 3 kg. Są modele tzw. airboard, lżejsze o mniej więcej 30 procent od typowych desek.

Niektóre firmy produkują deski do zabudowy ze specjalnym mocowaniem np. do drzwiczek. Otwierasz szafę i... wysuwa się deska.

Są i dodatkowe akcesoria, które ułatwią prasowanie. Wysuwana spod spodu/z boku albo przymocowana na stałe podstawka czy półka pod żelazko z zabezpieczeniem przed upadkiem urządzenia – możemy je tam odłożyć, gdy np. od razu składamy dopiero co wyprasowaną odzież.

Półka na wyprasowane rzeczy zazwyczaj jest wysuwana spod deski. Uchwyty na wieszaki – przeważnie kilka, czasem kilkanaście sztuk.

Antenka to prowadnica przewodu umocowana na desce do prasowania. To miejsce, na którym można zaczepić klamrą kabel żelazka. Dzięki temu nie ma ryzyka, że niechcący się go przejedzie żelazkiem.

Pomocna jest również funkcja termo-parowa. Oznacza ona, że para i ciepło wydostają się z powierzchni prasowania i w ten sposób wygładzają ubrania z obu stron.

Jedno z najnowocześniejszych rozwiązań to... prasowanie dłonią. Na rynku AGD pojawiły się już deski wyposażone w funkcję nadmuchu pary. Kładziesz na niej odzież. Przejeżdżasz po niej ręką. I gotowe, tzn. wyprasowane.