Koronkowe firanki, obrusy, serwety, jak za czasów naszych babć, wracają do łask (ZDJĘCIA)

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Ozdobna koronkaKoronka może też być dekoracją wazonu lub kieliszków czy kubków.
Ozdobna koronkaKoronka może też być dekoracją wazonu lub kieliszków czy kubków. Etsy
Firanki, serwetki, bieżniki i obrusy z koronki przeżywają renesans. Nawet w nowoczesnych aranżacjach te dekoracje stołów, kredensów czy półek znowu się pojawiają.

Koronkowe materiały często wzorem nawiązują do koronek tworzonych przez nasze babcie i prababcie. One „produkowały" koronkę w domowych warunkach.

Tak powstaje koronka

Najpierw trzeba wyrysować wzór koronki na kartce, oprawić tę kartkę w folię i przymocować do specjalnego bębna (to tzw. bęben koronkowy albo kolanko, jak potocznie mawiały babcie). Potem należy nawinąć nici na specjalne klocki i je umocować na szpile. Te szpile są umocowane na liniach wzoru, czyli „biegną" po szkicu. Splatanie nici (niczym czesanie warkocza) po śladach przygotowanego wcześniej wzoru to kolejny krok. W ten sposób wychodzą wzory. Zawiązanie nici albo ich haftowanie kończy sploty. Końcówki nici trzeba przyciąć przy samym materiale.

Teraz w ruch idzie specjalny usztywniacz do koronek. To przy jego użyciu „utwardzamy" koronkę. Zamiast utwardzacza może być też lakier do włosów albo krochmal. Tyle że trzeba uważać, żeby sploty i materiał się nie pobrudziły. Następnie należy wysuszyć koronkę (można użyć suszarki – wystarczy lekki podmuch) albo zostawić ją, aż wyschnie. Z wyschniętej koronki trzeba wyjąć szpilki. Ostatni krok stanowi zdjęcie koronki z bębna. Jest też drugi sposób: koronki tworzone bezpośrednio na szydełku.

Modna jak koronka

Dla większości z nas ta sztuka jest trudna do opanowania. W sklepach nie brakuje jednak koronkowych serwet, obrusów, firan. Nawet narzutki koronkowe na łóżko można dostać. Pasują do klasycznie urządzonych wnętrz, tych w stylu retro czy stylu romantycznym albo rustykalnym. Przełamują także styl wnętrza, pojawiając się choćby w mieszkaniach w stylu industrialnym.

A to ciekawe: O roli tkanin we współczesnych wnętrzach 

Nasza propozycja: w pokoju króluje szara tapicerka, ciężkie zasłony w tym samym kolorze bez firan i metalowe ozdoby na półkach (wazon, popielniczka, minirzeźby), o ostrych brzegach i sprawiające wrażenie chłodnych. Elementem przykuwającym uwagę jest delikatna koronkowa serwetka w jednolity wzór rozłożona na ławie ze szklanym blatem.

Inny nasz pomysł dotyczy chłodnego stylu skandynawskiego. Na białych drewnianych meblach leżą błękitne okrągłe błyszczące serwetki. Na grzbiecie sofy z ekoskóry jest wzdłuż niego położona koronkowa serwetka, również w błękicie. Przypomina tę, która mogłaby równie dobrze leżeć na ławie czy stoliku nocnym.

Koronkowe serwety czy obrusy często są oryginalne same w sobie. To dlatego, że – obok producentów wytwarzających takie materiały w skali hurtowej – nadal produkcją koronkowych rzeczy zajmują się twórczynie ludowe czy członkinie kół gospodyń wiejskich.

Modne koronki, czyli jakie

Popularne są zarówno koronki błyszczące, jak i te matowe. Mogą mieć jednolite, powtarzalne wzory, przypominające szlaczki albo tzw. odbicia, czyli jednakowe wzorki po przeciwnych stronach (albo np. na rogach). Modne są również koronki wyglądające niczym obrazki. Na nich pojawia się jeden główny motyw, a pozostałe to tzw. tło koronkowe. Ciekawie wyglądają sploty koronkowe zwane lato-zima. W miejscach „letnich" koronka jest prawie przezroczysta, jak tiul, a w „zimowych" – grubsza, sztywniejsza, biała.

Tak wypierzesz koronkę

Aby koronkowe obrusy, serwety czy firany zachowały wygląd na długo, trzeba o nie odpowiednio zadbać. Te ostatnie są najdelikatniejsze. – Kurz czy dym papierosowy głęboko wnikają w strukturę firan – mówi Magdalena Tomaszewska, ekspert marki Haft. – Aby stały się czyste, powinniśmy je najpierw namoczyć. Najlepiej zrobić to w dużej misce lub wannie. Dodajemy płatki mydlane lub roztwór wybielającego proszku do prania. Firanę składamy w kostkę i moczymy w wodzie przez kilka godzin. Po namoczeniu należy ją kilkakrotnie wypłukać, a następnie delikatnie wygnieść. Zdecydowana większość firan nadaje się do prania w pralce, więc nie musimy robić tego ręcznie.

Poczytaj też: Obrus na stół ogrodowy i na piknik 

Przy szczególnie delikatnych materiałach użyjmy woreczka do prania. Pamiętajmy, że temperatura wody nie powinna przekraczać 40 stopni Celsjusza. – Unikajmy mocnego wirowania, szczególnie w przypadku delikatnych tkanin – radzi ekspertka. – Wyprane firany, po tym jak ociekną z wody, wieszamy w oknie jeszcze mokre. Ich własny ciężar będzie je prostował. Niektóre jednak wymagają prasowania. Robimy to, gdy są jeszcze wilgotne, pamiętając o prasowaniu ich wzdłuż nitki. To dlatego,aby nie naruszyć struktury materiału.

Dla tych, którzy nie przepadają za częstym praniem i prasowaniem, rozwiązaniem będą firanki posiadające specjalne wykończenie antyelektrostatyczne. – Dzięki niemu ograniczone zostaje zbieranie się ładunków elektrostatycznych na powierzchni tkaniny – kontynuuje Tomaszewska. – Firanki mniej się elektryzują i nie przyciągają kurzu. Istotne jest również, czy firanki mają wykończenie zmiękczające. Warto wybierać właśnie takie, ponieważ nie tylko dobrze układają się w oknie i są miłe w dotyku, ale również mniej gniotą się podczas prania. Są odporne nawet na wielokrotne pranie, a w niektórych przypadkach takie wykończenie sprawia, że obejdzie się bez prasowania. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom