Wiceszef MSWiA mówił na antenie TVP Info, że świadczenie można przyjmować przez 120 dni od momentu przyjęcia uchodźców. – Nie będziemy przedłużać tego świadczenia, ponieważ jesteśmy przekonani, że wiele osób w Polsce jest w stanie się usamodzielnić i zaadaptować – stwierdził. Podkreślił, że wielu uchodźców już z Polski wyjeżdża i wraca na Ukrainę, o czym ma świadczyć fakt, że od 10 maja odnotowywanych jest więcej powrotów na Ukrainę niż przyjazdów do Polski.
Paweł Szefernaker poinformował, że będą wyjątki, jeśli chodzi o dalsze wypłacanie świadczenia. – Osoby, które z przyczyn od nich niezależnych nie mogą się usamodzielnić – osoby niepełnosprawne, kobiety w ciąży albo z wieloma dziećmi – będą dalej otrzymywały wsparcie. Ustawa przewiduje takie rozwiązanie – podkreślił.
Zgodnie z ustawą wypłaty świadczenia dla osób, które przyjęły uchodźców w swoich domach na początku wojny, ustaną z końcem czerwca. Pomoc wynosi 40 złotych dziennie, czyli około 1200 złotych miesięcznie.
Polskie Radio 24
