Kabina walk-in to modne rozwiązanie, ale czy praktyczne? Poznaj jej wady i zalety. Sprawdź, czy można mieć w mieszkaniu w bloku

Katarzyna Laszczak
Kabina typu walk-in z założenia jest otwarta, ale można wyposażyć ją w drzwi.
Kabina typu walk-in z założenia jest otwarta, ale można wyposażyć ją w drzwi. sergofoto/123rf.com
Kabiny prysznicowe walk-in to modne rozwiązanie. Na zdjęciach wyglądają pięknie i nowocześnie, w dodatku optycznie powiększają przestrzeń. Ale jak z nimi jest w praktyce? Czy kabiny walk-in są wygodne oraz czy można je mieć w mieszkaniu w bloku? Wyjaśniamy.

Spis treści

Kabina walk-in – co to jest?

Zacznijmy od tego, co to jest kabina walk-in. To kabina prysznicowa, która jest częściowo otwarta – od przestrzeni łazienki oddziela ją szklana ścianka, zamontowana na stałe. Taka kabina nie ma drzwi, nie ma też progu, ani brodzika, przynajmniej teoretycznie. Takie kabiny od dobrych kilku lat są bardzo modnym rozwiązaniem. Doskonale wpisują się w minimalistyczny trend urządzania wnętrz i pasują do różnych stylów. 

Jakie zalety mają kabiny walk-in?

Kabiny prysznicowe walk-in, poza atrakcyjnym wyglądem, mają kilka niezaprzeczalnych zalet praktycznych. Przede wszystkim ich wymiar łatwo dopasować do wielkości łazienki. Można je instalować nawet w niewielkich pomieszczeniach czy niewymiarowych miejscach, do których trudno dopasować standardową kabinę. W dodatku optycznie powiększają przestrzeń.

Prysznice typu walk-in są wygodne w użytkowaniu. To również idealne rozwiązanie do łazienek, z których korzystają osoby starsze lub mające trudności z poruszaniem się. Ponieważ nie ma progu, do takiej kabiny łatwo wejść czy ustawiać siedzisko do kąpieli. Jeśli tylko wymiary pozwalają – wygodniej niż w tradycyjnej kabinie można komuś pomóc w czasie kąpieli.

Kabiny walk-in są też łatwe do utrzymania w czystości – jest mniej powierzchni do mycia niż w tradycyjnej, zamykanej kabinie. Jednak z drugiej strony trzeba pamiętać o systematycznym czyszczeniu odpływu.

Jakie wady ma kabina walk-in?

Podstawową wadą takich kabin jest to, że woda bardziej rozchlapuje się po powierzchni łazienki. To szczególnie uciążliwe w przypadku mniejszych pomieszczeń, gdzie można zmoczyć nie tylko podłogę, ale też elementy wyposażenia, bo z oczywistych względów są one ustawione blisko kabiny.

Pewnym minusem jest też to, że w takiej – niezamykanej kabinie – jest też chłodniej podczas kąpieli, co można odczuć szczególnie zimą, jeśli oszczędzamy na ogrzewaniu (warto pamiętać, że w łazienkach temperatura powinna być wyższa niż w innych pomieszczeniach). Obydwa te minusy można zniwelować… montując drzwi. Trochę to wypacza ideę „walk-in”, ale w praktyce może być wygodne. Jednak największe wady kabiny walk-in wiążą się z jej montażem.

Montaż kabiny walk-in to poważna sprawa

Choć kabina walk-in „na oko” składa się tylko z szyby, w rzeczywistości jej montaż musi być wyjątkowo staranny i wiąże się z przygotowaniem całej podłogi. Musi ona:

  • mieć odpowiedni spadek w strefie prysznica,

  • być dobrze zabezpieczona przed wodą (mieć naprawdę odpowiednio wykonaną hydroizolację),

  • mieć odpowiednią grubość, umożliwiającą montaż syfonu i odpływu z odpowiednim spadkiem.

Łatwiejszy sposób na kabinę walk-in

Tradycyjne rozwiązanie to przygotowanie posadzki od podstaw przez fachowca. Jest to jednak dość wymagające. Łatwiejszym rozwiązaniem, które stosuje się w kabinach typu walk-in, jest brodzik podpłytkowy (brodzik posadzkowy). To gotowa płyta spadkowa, z odpływem, na której układa się płytki. Taki brodzik ma już odpowiednio uformowany spadek, jest zabezpieczony przed przenikaniem wody, producenci oferują też zestawy uszczelniające, służące do montażu w podłodze. Powierzchnię takiego brodzika wykłada się płytkami i nie odróżnia się on po pozostałej powierzchni podłogi.

Innym rozwiązaniem są płaskie brodziki. Ich powierzchnia może być zlicowana z podłogą lub wystawać ponad nią tylko minimalnie. Powierzchnia takiego brodzika jest gotowa do użytkowania, jak w przypadku brodzików tradycyjnych. Będzie ona się odróżniać od pozostałej powierzchni pokrytej płytkami.

Czy można zamontować kabinę walk-in w bloku?

Niestety montaż kabiny w bloku nie zawsze jest możliwy. Kluczową kwestią jest grubość stropu (podłogi), która umożliwi montaż odpływu i spływ wody. Aby uzyskać wystarczający spadek i zamontować odpływ, potrzeba około 12-15 cm grubości podłogi. Wprawdzie producenci oferują super niskie syfony, ale i tak pozostaje kwestia zachowania spadku w kierunku pionu kanalizacyjnego.

Dlatego, jeśli mieszkamy w bloku z wielkiej płyty, montaż kabiny walk-in może okazać się niemożliwy. Trzeba też pamiętać, że nawet jeśli strop (podłoga) ma odpowiednią grubość, to taka przeróbka prysznica będzie oznaczała poważne prace i kucie podłogi. Dlatego o kabinie typu-walk in najlepiej pomyśleć już na etapie planowania łazienki, a najpóźniej – jej wykańczania.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na regiodom.pl RegioDom