Nie powinniśmy wybierać przypadkowo, pod hasłem „bo taki ładny". Trzeba określić przynajmniej, gdzie będziemy go głównie używać i jak wielkie powinno być jego palenisko, żeby obsłużyć grillowych gości. No i także jaką kwotę możemy przeznaczyć na zakup. Cenowa rozpiętość jest wielka. Najtańsze, najprostsze grille można kupić już za ok. 15 zł. Najdroższe? 1400 zł, a nawet więcej. Tyle kosztuje wielki betonowy grill idealny do dużych ogrodów.
Warto przeczytać:Uważaj na mandat za grillowanie!
Grille przenośne są szczególnie popularne. Wykonane sąprzeważnie z żeliwa lub blachy stalowej, odpornej na wysokie temperatury. Dzięki nóżkom lub kółkom można wygodnie przenosić je z miejsca na miejsce.Bywają okrągłe, prostokątne, z pokrywą i bez, niektóre są dodatkowo wyposażone w praktyczne półeczki lub deski do krojenia.
Popularnością cieszą się grille okrągłe z pokrywą. Ich zaletą jest choćby to, że grillowane produkty się nie zsuną, a pokrywa nie tylko pozwala na równomierne pieczenie, ale chroni potrawy np. przed niespodziewanym deszczem.
Zobacz ciekawy pomysł na grillowanie: Grill nie tylko dla ogrodnika
Tym, którzy grillują w plenerze, polecić można grille składane. Są prostokątne, kwadratowe, okrągłe. Niektóre można zamknąć jak walizkę i przenieść trzymając za uchwyt.
Zwolennicy grilli żeliwnych również mają wybór. Najtańszy model kosztuje ok. 50 zł, za większy zapłacimy ok. 100 zł. Mają one palenisko na dole, na które kładzie się kratkę i dopiero nad nią jest ruszt. Grillowany produkt leży więc wyżej niż w większości stalowych grilli. Jest też regulacja dopływu powietrza.
Hitem kilku ostatnich sezonów są kociołki żeliwne z przykręcaną pokrywą, które stawia się bezpośrednio na ognisku. Mają pojemność 4,5 l i 8 l. Można w nich robić pieczonkę w bardzo różnych produktów. Udaje się nawet golonka w piwie.
Grille gazowe są wciąż mało popularne. Ich zaletą jest łatwość rozpalania, szybkie osiąganie temperatury grillowania i możliwość jej regulacji. Kosztują zwykle ok. 700 zł, ale są też tańsze, np. za 350 zł. Na palenisko w grillu gazowym wysypuje się kamienie lawy. Jedno opakowanie o masie trzech kg wystarcza na bardzo długo.
