Jak szybko usunąć sierść z sofy, dywanu i spodni? Poznaj sprawdzone triki. Sprawdź, jak łatwo pozbędziesz się sierści psa i kota

Czworonogi linieją zazwyczaj dwa razy do roku: wiosną i jesienią, ale przez cały rok zostawiają po sobie sierść. Wpływ na to ma m.in. temperatura o danej porze roku, wilgotność powietrza, a nawet długość dnia i nocy. Gubienie sierści przez psy, koty i inne zwierzęta domowe jest czymś naturalnym.

Kłęby sierści mogą pogorszyć samopoczucie nie tylko alergikowi. Oprócz negatywnych aspektów estetycznych, w takich kłębach kurzu i sierści gromadzą się bakterie i roztocza, które szkodzą naszemu zdrowiu. Poza tym, psom czy kotom oraz innym domowym zwierzakom złuszcza się naskórek, którego obecność tak samo nie pozostaje obojętna dla naszego zdrowia. Kaszel, katar, załzawione oczy, drapanie w gardle to jedne z najczęstszych objawów alergii. Jeśli dbamy o nasze zdrowie, należy regularnie usuwać sierść zwierząt domowych w domu.

Regularne czyszczenie powierzchni to podstawa. Trzeba odkurzać dywany, chodniki, ale też kafelki, parkiety oraz wykładziny. Należy dotrzeć do zakamarków (do kątów, pod łóżko, do szczelin między meblami), ponieważ właśnie w nich znajdują się siedliska kurzu. Niektóre odkurzacze, za sprawą zaawansowanych systemów filtrów, są w stanie wyłapać nawet do 99% alergenów. Na rynku dostępne są również dodatkowe ssawki do usuwania sierści długo- i krótkowłosej. Elementy te pasują niemal do wszystkich modeli odkurzaczy.

Mycie podłóg (czy to wilgotną szmatą, mopem zwykłym, czy parowym) w przypadku, gdy mamy w domu zwierzaki, również powinno stać się naszym nawykiem. Ścieranie kurzu z mebli jest tak samo istotne, bo psy i koty często wskakują na meble, a pozostawiona na nich sierść razem z kurzem unosi się później w powietrzu. Aby temu zapobiec, przyda się wilgotna zwykła szmatka bądź ścierka z mikrofibry o działaniu elektrostatycznym, która nie powoduje wzbijania się kurzu w powietrze. Tej drugiej używa się tylko na sucho, nie należy jej moczyć.

Sierść kota i psa często pozostaje też na poduszkach, kocach, pościeli czy ubraniach. Odkurzanie w tym wypadku nie zawsze się sprawdzi. Na szczęście możemy skorzystać z domowego sposobu naszych babć: wlać odrobinę wody do zraszacza (takiego, jakiego używa się do zraszania kwiatów), spryskać nim materiał, a następnie założyć gumową rękawicę i energicznie ścierać nią sierść z poduszki lub koca. Do usunięcia sierści przyda się też szczotka ze sztywnym włosiem.

Podłogi i meble to jedna sprawa, druga zaś to nasze ubrania. Na ciemnych rzeczach sierść widać najbardziej, chociaż na odzieży w pozostałych kolorach też można ją łatwo dostrzec. W sklepach bez problemu znajdziemy rolki do czyszczenia odzieży z sierści. Rolka posiada dwustronną taśmę klejącą (papier samoprzylepny), która podczas rolowania (obracania rolki) ściąga sierść i brud z powierzchni. Gdy na taśmie zgromadzi się sporo włosków, trzeba – w zależności od modelu rolki - oderwać jej kawałek (jak na zasadzie plastra samoprzylepnego na szpulce) albo, jeżeli jest to rolka wymienna, trzeba ją zdjąć, wyczyścić i ponownie zamontować.

Tu z  pomocą przyjdą tzw. antykłaczki. Są to kulki do prania, które przed włączeniem pralki wkłada się do bębna razem z ubraniami. Podczas prania kule krążą między rzeczami i wyłapują sierść oraz zmechacone kuleczki z powierzchni materiału. Kule działają niczym rzep, lecz nie uszkadzają przy tym  tkaniny.

Częste wyczesywanie psa i kota sprawi, że włosy, zamiast na podłogę lub na meble, trafią tam, gdzie jest ich miejsce, czyli do kosza na śmieci. Warto systematycznie wyczesywać swojego futrzaka grzebieniem. Istnieją specjalne grzebienie dla zwierząt, np. te z obrotowymi ząbkami, które nie szarpią sklejonych kłaczków i zapobiegają tworzeniu się ran na skórze psa lub kota.

Kolejne rozwiązanie to tzw. samoczyszcząca się szczotka. Ma ona specjalną podstawkę, do której po czesaniu czworonoga wkłada się szczotkę, a po krótkim czasie szczotka jest czysta i ponownie gotowa do użycia. Jak to możliwe? Wszystko dzięki temu, że kłaczki oraz inne drobne zabrudzenia pod wpływem grawitacji opadają na dno podstawki.

Na rynku pojawiły się także rozwiązania typu dwa w jednym, takie jak szczotka-rękawica. Jest to po prostu rękawica nakładana zwyczajnie na dłoń, która na wewnętrznej stronie ma gumowe wypustki. Po wyczesaniu psa czy kota, należy tę rękawicę-szczotkę zdjąć i umyć pod bieżącą wodą, ewentualnie z dodatkiem detergentu, a na koniec wysuszyć.

Jeśli nasz czworonóg wyjątkowo mocno kłaczy, po konsultacji z weterynarzem można zakupić suplement diety, którego zadaniem jest m.in. zapobieganie wypadaniu sierści. Całkiem bowiem możliwe, że nasz futrzak gubi dużo sierści, gdyż brakuje mu witamin lub składników odżywczych w diecie.