Termoizolacja domu: dlaczego warto ją wykonać

Ograniczenie emisji spalin to zadanie, jakie stoi przed wszystkimi. Postanowienia konferencji na temat ochrony środowiska i ograniczenia efektu cieplarnianego zawarte w Kioto dotyczą każdego z nas.

Polecamy poradnik: Materiały termoizolacyjne z wełny mineralnej

Jak możemy przyczynić się do ograniczenia emisji spalin? Między innymi zmniejszając zapotrzebowanie naszego domu na energię – wykonując termomodernizację. W Polsce najwięcej, bo aż 50 proc., uzyskiwanej energii zużywa się na ogrzewanie. Na przemysł i transport przypada około 25 proc. Proporcje są jeszcze bardziej widoczne w przypadku gospodarstw indywidualnych, gdzie zapotrzebowanie energii do ogrzania pomieszczeń mieszkalnych sięga nawet 80 proc.

Termin termomodernizacja to nie tylko izolacja cieplna ścian. To również wymiana stolarki budowlanej, ocieplenie dachu i wymiana ogrzewania na sprawniejsze, takie którym można sterować w zależności od pogody.

Aspekt ekonomiczny termomodernizacji budynków pojawia się zawsze, gdy rozpoczyna się i kończy sezon grzewczy. Okres grzewczy w polskim klimacie potrafi trwać dobrych kilka miesięcy. Termomodernizacja wpływa jednak nie tylko na zmniejszenie kosztów ponoszonych na ogrzewanie domu zimą. Ma również duży wpływ na przytulny klimat we wnętrzu mieszkań.

Przekonujemy się o tym na przykład latem, gdy przebywamy w mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty. Nagrzewające się ściany zewnętrzne o małej pojemności cieplej powodują, że wnętrza nagrzewają się. Bardzo często podczas letnich upałów w mieszkaniach tych trudno jest wytrzymać. Odwrotne zjawisko obserwujemy w starych budynkach o grubych murach mających dużą pojemność. Ściany te nawet podczas wysokich temperatur na zewnątrz, utrzymują w mieszkaniu stałą, niższą temperaturę.

Dlatego teraz domy projektuje się w taki sposób, że ściana zewnętrzna ma dużą pojemność cieplną. Wszystko po to, żeby ograniczyć emisję ciepła na zewnątrz zimą i utrzymanie stałej temperatury latem. Jest to bardzo ważne zwłaszcza, że niemal 90 proc. naszego życia spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach, a tylko 10 proc. na świeżym powietrzu. Nasze samopoczucie, a także zdrowie zależy od wielu czynników.

O tym, czy wnętrze pomieszczenie jest przytulne i komfortowe najbardziej decyduje wilgotność względna powietrza oraz temperatura w pomieszczeniu. Najbardziej optymalna, komfortowa dla człowieka jest wilgotność powietrza w przedziale od 40 do 60 proc. oraz temperatura w granicach 19–22°C. Ogromne znaczenie dla dobrego samopoczucia ma również temperatura powierzchni ścian i sufitów. Im wyższa jest temperatura powierzchni ścian, tym bardziej przyjemny wydaje się nam klimat w pomieszczeniach. Im mniejsza jest różnica pomiędzy temperaturą powietrza we wnętrzu, a tą na powierzchni ściany, tym większe jest odczucie komfortu mieszkalnego. Różnica temperatur nie powinna być większa niż 2–3°C. Aby uzyskać odpowiednie parametry cieplne ściany wykonuje się izolację cieplną budynku.

W ostatnich latach wyraźnie wzrosła świadomość naszego społeczeństwa w kwestii oszczędzania energii i ochrony środowiska. Zrozumiały to także, określane obecnie, jako ciepłe kraje, np.: Egipt, Turcja, Tunezja. Pomimo, że zim tam praktycznie nie ma, zużywa się dużą ilość prądu. Jest on zużywany przy schładzaniu i klimatyzacji pomieszczeń. Koszty na ten cel znacznie przekraczają koszty dogrzewania mieszkań w zimie np. w krajach Skandynawskich.

Przeczytaj również: O współczynniku przenikania ciepła U elementów domu

Ściana o dużej pojemności wewnętrznej (mogąca kumulować ciepło) utrzymuje stabilne temperatury w pomieszczeniach zimą i latem. Konieczność podgrzania lub schłodzenia powietrza wymaga jedynie niewielkiej ilości energii. Decydując się na docieplenie domu warto skorzystać z pomocy programów termomodernizacyjnych. Oparte są one o audyty oraz kredyty termomodernizacyjne. Zwrot kosztów poniesionych na termomodernizację domu następuje najczęściej po kilku-kilkunastu latach. Korzyści natomiast odczujemy już podczas pierwszej zimy po dociepleniu.

Termomodernizacja domu, to jednak szersze zagadnienie i poza ewidentnymi korzyściami niesie za sobą także pewne niebezpieczeństwo przy jej złym wykonaniu. Ryzyko związane jest ze zwiększeniem zawilgocenia powietrza wewnątrz domu, a co za tym idzie całych pomieszczeń – to natomiast może prowadzić do powstania domowych grzybów i pleśni.

Warto wiedzieć: Jak walczyć z wilgocią i grzybem w domu 

Przeciwnicy wykonania ocieplenia ścian i wymiany stolarki wyciągają najczęściej jeden argument. Ich zdaniem tym sposobem można stworzyć z budynku ,tzw. termos. Wydzielana przez ludzi oraz w gospodarstwie domowym wilgoć tylko w nieznacznym stopniu przenika przez ściany i odparowuje na zewnątrz. Wymiana powietrza odbywa się głównie podczas wietrzenia pomieszczeń i poprzez wszelkie nieszczelności w drzwiach i oknach.

Powstające szkody na skutek kondensacji pary na powierzchni w okolicach mostków cieplnych są spowodowane głównie złym wykonaniem samego ocieplenia i braku wentylacji pomieszczeń. Uwidaczniają się głównie w formie grzybów pleśniowych w narożnikach ścian i nad oknami.

Wykonywane termomodernizacje domów powinny być poprzedzone obliczeniami nie tylko, by określić uzyskane oszczędności, ale także by zapobiec zwiększonemu zawilgoceniu pomieszczeń. Pomijanie tego problemu pociąga za sobą takie niebezpieczeństwo, jak zawilgocone wnętrza, które są nieprzytulne i zdecydowanie zmniejszają komfort przebywania w nich. Co więcej, następuje znaczna utrata ciepła, a przez to wzrost kosztów ogrzewania.

Świadomość zagrożeń pozwala uniknąć błędów, które zamiast obniżyć koszty ogrzewania, paradoksalnie mogą je zwiększyć powodując dodatkowo szkody budowlane. Najprostsza i najskuteczniejsza metoda zapobiegająca tym zjawiskom to regularne wietrzenie pomieszczeń.

Normą stają się również nawiewniki w nowoczesnych oknach, które są zbyt szczelne. Nawiewniki automatycznie dostarczają odpowiednią ilość świeżego powietrza do wnętrz. Niestety w wielu przypadkach, podobnie jak kratki wentylacyjne, zaklejane są one przez mieszkańców, którym wieje z nich zimne powietrze. Wiejące z nawiewników powietrze to normalny objaw przy szczelnych oknach i drzwiach. Wiejące powietrze z kratek wentylacyjnych, które prawidłowo powinny je wywiewać z mieszkań i budynku, świadczy o całkowitym braku tego powietrza. Poza problemami zdrowotnymi mieszkańców, takie zjawisko stwarza realne zagrożenie dla życia w przypadku urządzeń gazowych i pieców na paliwa stałe, które są w wielu polskich mieszkaniach. Brak powietrza może doprowadzić do śmiertelnych zatruć, a nawet do eksplozji ulatniającego się niespalonego gazu. Należy o tym pamiętać podczas prac termomodernizacyjnych związanych z wymianą okien i drzwi. Warto pamiętać, że względy ekonomiczne nigdy nie mogą prowadzić do zagrożenia życia lub śmierci mieszkańców.

Skorzystaj z dobrych rad: Ocieplanie domu: jak wybrać dobrego wykonawcę