Przed nami era telewizorów trójwymiarowych 3D.
Były obawy, czy technologia 3D się sprawdzi
Kiedy pod koniec 2009 roku producenci zaprezentowali na rynku telewizory z technologią 3D, wielu konsumentów podchodziło do nich sceptycznie. Obawiano się o jakość obrazu, wygórowane ceny czy konieczności używania okularów do oglądania. Jednak aktualnie coraz więcej z nas przekonuje się, że posiadanie telewizora 3D ma przede wszystkim zalety. Główną z nich jest to, że technologia 3D umożliwia nową jakość oglądania telewizji.
Dotychczasowe "nowinki" producentów dotyczyły niewielkich zmian: zwiększenie kontrastu, możliwość podłączenie TV do internetu, czy zewnętrzne zmiany wizualne odbiornika. Natomiast różnicę w TV 3D może zobaczyć każdy. W niektórych domach już dziś powraca moda na zapraszanie rodziny czy sąsiadów na wspólne oglądanie telewizji - w nowej, lepszej jakości.
Młoda technologia
- Mimo tego, że telewizory 3D są średnio o 40% droższe niż pozostałe telewizory, obserwujemy duże zainteresowanie tą technologią - mówi Sabina Krupa, dyrektor ds. sprzedaży NEO24.pl. - Wielu klientów już zdecydowało się na zakup, nie czekając na to aż ich cena się obniży. Tym bardziej, że to technologia młoda. Ceny TV 3D zapewne będą w najbliższym czasie stabilne. Spodziewamy się jednak, że technologia, która zmienia sposób postrzegania telewizji, może okazać się dużym sukcesem. Aktualnie technologię TV 3D jest dostępna u takich producentów, jak: Samsung, Sony i Panasonic. Niedługo będziemy świadkami wprowadzania jej przez kolejnych producentów.
Nie tylko hity filmowe
Standardowy telewizor 3D kosztuje obecnie prawie 8 tys. zł. Jednak dla coraz większej liczby Polaków, lubiących nowinki i podążających za trendami, nie jest to cena wygórowana. Tym bardziej, że producenci telewizorów 3D zadbali o wysoką jakość. Na przykład w telewizorach marki Samsung obraz 3D powstaje w wyniku konwersji normalnej telewizji 2D do 3D. Obraz dociera do odbiorcy przez specjalne okulary, które naprzemiennie blokują prawą i lewą soczewkę, dzięki czemu każde oko widzi nieco inny obraz, co daje wrażenie trójwymiarowości. Oznacza to, że nie tylko najnowsze hity filmowe, ale również normalne programy mogą być oglądane w technologii 3D.