Mole, prusaki, pluskwy czy rybiki to nieproszeni goście, którzy są nam jednak znani. Szubak (Attagenus, dwukropek czy smirnowa) jest znacznie mniej popularny, ale równie uciążliwy.
Chrząszcz przywędrował do nas z Afryki
Chrząszcz szubak pochodzi z Afryki. W Polsce po raz pierwszy zaobserwowano go w 2000 roku (natomiast w innych krajach Europy – na początku lat 60-tych, w Moskwie). Przypuszcza się, że trafił do nas w przesyłce pocztowej, właśnie z Afryki. Szubak preferuje ciepłe miejsca, dlatego też, niestety, chętnie pojawia się w naszych domach i mieszkaniach. Jest to owad synantropijny, obecny w siedliskach człowieka. Temperaturą idealną dla tego chrząszcza jest około 24 stopni Celsjusza, czyli nawet wyższa niż ta w naszym domu. W pomieszczeniach (domy, budynki inwentarskie, magazyny, a także muzea) można go zauważyć bez względu na porę roku.
Niebanalny test na obecność szubaka
Niektórzy nawet robią dziwny test, aby przekonać się, czy w ich domu jest szubak. Otóż kładą na podłodze wełniany sweter czy inną rzecz albo skrawek futra i po paru godzinach podnoszą i wytrzepują tę odzież. Zdarza się, że spada kilka owadów. To mogą być szubaki.
Przeczytaj poradnik: Jak pozbyć się rybików cukrowych z łazienki
Wełniany dywan sprzymierzeńcem szubaka
Samica szubaka składa jaja na wełnianych dywanach, kocach, kilimach czy w meblach z naturalnej skóry albo w skórzanych oprawach książek. Czasem jaja szkodnika występują w odzieży, choćby futrach naturalnych. Jedna samica jest w stanie złożyć około 50 jaj. Larwy rozwijają się w temperaturze pokojowej. Mierzą od 8 do niekiedy nawet ponad 10 milimetrów długości (chociaż dorosłe osobniki mają przeważnie nie więcej niż 5 milimetrów długości). Są złoto-brązowe, owłosione. Najczęściej mają widoczne poprzeczne paski, ale najłatwiej je rozpoznać po charakterystycznym "pędzelku" włosków z tyłu odwłoka. Larwy najłatwiej dostrzec przy sprzątaniu różnych zakamarków, do których nie zaglądamy na co dzień, np. za i pod szafkami.
– Larwy żywią się substancjami organicznymi, produktami pochodzenia zwierzęcego, martwymi owadami, okruszkami, resztkami, nasionami, a nawet złuszczonym ludzkim naskórkiem – mówi Jarosław Mikietyński, ogrodnik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Szubak potrafi latać i wlatuje do domu
Dorosłe szubaki potrafią latać. Umieją wlecieć do domu przez rozszczelnione okno albo przez otwór wentylacyjny. Kierują się w stronę światła. – Żyją w ptasich gniazdach i kurnikach, czyli tam, gdzie znajdują się pióra – dodaje Mikietyński. – Nawet w martwej myszy mogą się zagnieździć. To dlatego tak ważne jest, aby dbać o czystość w pomieszczeniach gospodarczych i je regularnie sprzątać, przykładowo tam, gdzie przechowujemy paszę, i np. w kurnikach.
Larwa szubaka przyczyną szkód
To natomiast nie dorosłe szubaki, lecz larwy, prowadzą do szkód. – Są w stanie żerować maksymalnie 3 lata, a ich działanie można rozpoznać m.in. po tym, że w odzieży wełnianej czy w futrach pojawiły się dziury – zaznacza Jarosław Mikietyński.
Warto poznać: Domowe sposoby na pozbycie się szkodników roślin doniczkowych
Jeżeli szubak pojawił się w żywności, nie uratujemy jej. Trzeba ją wyrzucić. – Paszę można spróbować uratować, co nie będzie łatwe, przetrzymując ją przez niecałe pół godziny w temperaturze 52 stopni Celsjusza albo trzymając mniej więcej tydzień w zimnie, wówczas temperatura musi wynosić minus 18 stopni albo jeszcze zimniej – kontynuuje nasz rozmówca. – Szkodnika można bowiem zwalczyć bardzo wysokimi albo wprost przeciwnie, bardzo niskimi, temperaturami.
Co robić, żeby szubaki nie zamieszkały u nas
Występowanie szkodnika ograniczymy, jeśli na bieżąco będziemy usuwać martwe owady z parapetów, zlikwidujemy pajęczyny, wymieciemy resztki produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, ponieważ w nich mogą ukrywać się szubaki. – Trzeba zwrócić uwagę także na to, że jeśli w pomieszczeniu zawiesiliśmy lampy owadobójcze, to koniecznie należy z nich systematycznie usuwać martwe owady, ponieważ one przyciągają szubaki – tłumaczy dalej ogrodnik.
Szubak kontra chemia
Warto wypowiedzieć szubakom walkę i zastosować preparaty chemiczne w pomieszczeniu, z uwzględnieniem trudno dostępnych miejsc, które szubaki sobie upatrują. Co istotne, po wykonaniu oprysku nie wolno myć tego miejsca czy rzeczy przez następnych parę dni, aby preparat spełnił swoją rolę. – Trzeba jednak pamiętać, że larwy są często odporne na działanie wielu preparatów kontaktowych – przyznaje ogrodnik. Rozwiązaniem mogą być preparaty fumigacyjne, stosowane do zwalczania szkodników w pomieszczeniach magazynowych.
Obejrzyj wideo: Usuwamy domowe szkodniki. Jakie insekty żyją w naszych mieszkaniach?
Niektórzy próbują pozbyć się tego brązowego chrząszcza domowymi sposobami. W miejsca, w których szubak się pojawia, wykładają miętę, liści laurowe czy lawendę, ponieważ większość robaków czy szkodników nie cierpi tych zapachów. Tymczasem na szubaka taka woń raczej nie działa.
Ogrodnik podkreśla: – Plusem w tym wszystkim jest to, że szubak rzadko kiedy występuje w wielkich ilościach.
Chroń rośliny przed szkodnikami
