Spuchnięte panele podłogowe możesz uratować! Poznaj niezawodny trik. Radzimy, jak naprawić wybrzuszone panele w kilka chwil

Spuchnięte panele to problem, który dotyka wielu właścicieli podłóg wykonanych z paneli laminowanych. Irytujące i paskudne wybrzuszenia na panelach to zmora wielu z nas. Najczęściej to efekt zalania powierzchni wodą, czy wilgoci która pojawiła się pod panelami Laminat na powierzchni paneli wybrzusza się pod wpływem wilgoci i podłoga traci cały swój urok. Jeśli zdarzy nam się zalać panele laminowane i zrobią się bąble na jej powierzchni, to nie koniec świata. Podsuwamy sprawdzony sposób na uratowanie wybrzuszonych elementów podłogi.

Panele laminowane to najchętniej kupowany materiał do wykańczania domowych podłóg. Są niedrogie, dostępne w wielu modnych wzorach i doskonale imitują podłogę drewnianą. Niestety często nasz ograniczony budżet sprawia, że decydujemy się zakup najtańszych paneli laminowanych, a co za tym idzie, są to produkty niżej jakości i gorzej znoszą długotrwały kontakt z wodą i wilgocią.

Wybrzuszenia zdarzają się najczęściej na panelach niższej klasy, których powierzchnia nie jest odporna na destrukcyjne działanie wigoci. Po kilkugodzinnym kontakcie z wodą powstają na powierzchni laminatu paskudne bąble. Dlatego w przypadku zalania paneli trzeba jak najszybciej wysuszyć podłogę i usunąć wilgoć.

Często winowajcą zniszczenia paneli jest wyciek z pralki, psia miska z wodą czy buty zimowe stawiane w jednym miejscu. Przez dłuższy czas nie dostrzegamy wilgoci i wody stojącej na panelach, która systematycznie niszczy laminat i nawet wysokiej klasy panele się wybrzuszają. Warto wtedy zorganizować małą akcję ratunkową, dzięki której może uratujemy zniszczoną podłogę.

1. Najpierw dokładnie osuszamy panele np. za pomocą ręcznika papierowego, który dobrze wchłonie wilgoć.
2. W kolejnym kroku przygotowujemy czystą bawełnianą ściereczkę (możemy wykorzystać poszewkę na poduszkę) i żelazko.
3. Żelazko ustawiamy na średnią moc (2-3 kropki na pokrętle) i nagrzewamy.
4. Bawełnianą ściereczkę układamy na panelach w miejscu wybrzuszenia i prasujemy bąbel nagrzanym żelazkiem.
5. Co chwila podnośmy żelazko i sprawdzajmy, jak powierzchnia podłogi reaguje na jego dzianie. Podłogę „prasujmy” z wyczuciem, żeby nie spowodować trwałych uszkodzeń (nie przypalić powierzchni paneli).
6. Po paru minutach podłoga prawdopodobnie wróci do pierwotnego stanu.

Po takim zabiegu powinniśmy zniwelować wybrzuszenie, jeśli spuchnięta była niewielka powierzchnia paneli. Innym sposobem na zniwelowanie odkształceń na niewielkim fragmencie paneli laminowanych jest położenie w miejscu uszkodzenia ciężkiego przedmiotu lub sterty książek.

Jeśli jednak żaden z powyższych sposobów nie zadziała i podłoga mimo naszych usilnych starań nie odzyska pierwotne kształtu, to czeka nas niestety wymiana uszkodzonych paneli.

Jeśli sprawdzone triki zawiodły, to pora na wymianę wybrzuszonego od wody elementu. Nie jest to niestety łatwe zdanie, więc najlepiej skorzystać z pomocy fachowca.

Jeśli jednak lubimy prace remontowe i mamy do nich smykałkę, to możemy sami spróbować wymienić uszkodzony panel laminowany. Potrzebna nam będzie szlifierka kątowa lub przecinarka z prowadnicą.

Wymiana panela krok po kroku:

• Najpierw wytnijmy środek w odległości kilku cm od jego krawędzi.
• W kolejnym kroku przetnijmy panel do końca w kilku miejscach, żeby łatwo można go było wyjąć. Trzeba to robić bardzo delikatnie, żeby nie naruszyć łączeń pozostałych paneli.
• Po oczyszczeniu miejsca montażu, spróbujmy umieścić w luce nowy panel.
• Na koniec sprawdźmy, czy poszczególne moduły są ze sobą dobrze spasowane i nie ma luk. Podłoga z paneli po wymianie powinna wyglądać jak nowa!