Śnieżyce nadeszły wcześniej niż zwykle. Pięknie kwitną w rezerwacie, ale możesz je też mieć w ogrodzie. Sprawdź, jak o nie zadbać

Wiosenne śnieżyce to koszmar każdego, kto czeka na koniec zimy. Ale te są inne i chętnie witamy je w ogrodzie. Bo śnieżyce wiosenne (Leucojum vernum) to bardzo ładne rośliny, które kwitną już pod koniec zimy. Są to kwiaty cebulowe. Dorastają do 20-30 cm wysokości, przy czym łodyga z kwiatami jest wyższa niż liście. Na szczycie takiej nagiej łodygi znajdują się jeden lub kwiaty, wyglądające jak dość szerokie, wiszące, białe dzwoneczki. Ich płatki są spiczasto zakończone, a na końcu każdego znajduje się żółtozielona kropeczka. Mają delikatny, ale przyjemny zapach. Te rośliny wytwarzają też po kilka liści, wyrastających z każdej cebulki.

Warto wiedzieć, że śnieżyce wiosenne rosną także dziko. Najczęściej można spotkać je w górach, szczególnie w Bieszczadach, Sudetach i Karpatach (występuje też podgatunek śnieżyca karpacka, która wyróżnia się tym, że zawsze ma po dwa kwiaty na łodydze).

Na pozostałym obszarze występują bardzo rzadko, choć są wyjątki. Wyjątkowo spektakularnym jest Śnieżycowy Jar w Wielkopolsce, słynący z tych kwiatów. To rezerwat przyrody, gdzie można podziwiać śnieżyce i inne ciekawe rośliny, jednak wcześniej trzeba sprawdzić, w jakich dniach jest otwarty dla publiczności. W marcu 2024 r. są to trzy terminy:

• 2-3 marca 2024 r.,

• 9-10 marca 2024 r.,

• 16-17 marca 2024 r.

Jednak przed wizytą trzeba go wcześniej sprawdzić i potwierdzić. Można to zrobić m.in. na stronie Nadleśnictwa Łopuchowo. To ważne, bo jak informuje Nadleśnictwo:

Przypominamy, że rezerwat znajduje się na terenie czynnego poligonu wojskowego, na który obowiązuje bezwzględny i stały zakaz wstępu. W związku z tym zwiedzanie rezerwatu możliwe jest wyłącznie w ustalonych przez Nadleśnictwo Łopuchówko i CSWLąd w Poznaniu dniach, przy uwzględnieniu stanu kwitnienia śnieżycy wiosennej oraz prowadzonych ćwiczeń na poligonie wojskowym Biedrusko.

Śnieżyce na pierwszy rzut oka można pomylić z przebiśniegami. Różnią się jednak m.in. wyglądem kwiatów oraz zabarwieniem liści.

Śnieżyce mają płatki równej długości, a przebiśniegi – trzy zewnętrzne dłuższe oraz trzy wewnętrzne, które są znacznie krótsze. Zielonkawe przebarwienia znajdują się tylko na wewnętrznych płatkach u przebiśniegów, natomiast u śnieżyc – na wszystkich. Liście śnieżyc mają intensywnie zielony kolor, natomiast przebiśniegów mają nalot, który nadaje im szarozielone zabarwienie.

Dowiedz się więcej: Jak kwitną przebiśniegi i jak je uprawiać w ogrodzie

Śnieżyc wiosennych można się spodziewać już w lutym-marcu, a kwitną zwykle do kwietnia. Dokładny termin zależy od pogody, ale są to jedne z pierwszych kwiatów, jakie pojawiają się w ogrodach. Trzeba wiedzieć, że latem ich części naziemne zanikają.

Te rośliny lubią miejsca w lekkim cieniu. Powinny też mieć żyzną, przepuszczalną ziemię, najlepiej o lekko kwaśnym odczynie. Bardzo ważne jest to, żeby ziemia była próchnicza. Warto ją zasilić kompostem lub ziemią liściową. Dobrze jest też pozostawiać jesienią warstwą opadłych liści, w miejscu, gdzie rosną śnieżyce. Z kolei wczesną wiosną – jeśli jest sucha – warto je podlewać. Dobrze się czują w otoczeniu oczek wodnych oraz pod drzewami i krzewami, które zrzucają na zimę liście.

Zaletą śnieżyc jest to, że nie trzeba ich wykopywać co roku, a w odpowiednich warunkach – wcale. Rozrastają się wtedy w ładne łany.

Te rośliny łatwo rozmnożyć, rozsadzając ich cebulki – w tym przypadku trzeba je wykopać, a robi się to około czerwca (gdy liście zaschną). Można je od razu sadzić w nowe miejsca. Warto wiedzieć, że śnieżyce same rozrastają się również przez nasiona, które roznoszą… mrówki. Mogą się więc pojawić w różnych zakątkach ogrodu. Nie są jednak inwazyjne, ani uciążliwe.

Sprawdź: Już można sadzić bratki na balkonie. Tak o nie zadbaj, a będą długo kwitły

Śnieżyce sadzi się we wrześniu, stosując ogólną zasadę, że cebulkę umieszcza się na głębokości równej jej wysokości pomnożonej przez 3. Te rośliny najlepiej sadzić w grupach, po pojedyncze „zgubią się” i nie dadzą dobrego efektu.

Trzeba też wiedzieć, że dziko rosnące śnieżyce są objęte ochroną. Pomimo że jest ona częściowa, to i tak nie wolno ich zrywać, niszczyć, ani „przesadzać” do ogrodów. Natomiast bez przeszkód możemy uprawiać rośliny, których cebulki kupimy w sklepach ogrodniczych.