Spis treści
Co to jest lądzień czerwonatka?
Lądzień czerwonatka, zwany także aksamitką, to mały pajęczak (mylnie określany owadem) z grupy roztoczy. Uwagę przyciąga swoim intensywnym czerwonym kolorem, który ma odstraszyć ewentualnych drapieżników. Aksamitki nie należą do samotników – lubią przebywać w grupie, stąd łatwo je zauważyć na ścianie, parapecie lub murze domu. Nie urosną więcej niż na długość 4 mm. Mają okrągły tułów oraz dwie pary odnóży, szczękoczułki oraz szczękonóżki. Nieco bardziej spostrzegawcze osoby zauważą, że ciałko lądzieni pokrywają krótkie włoski.

Gdzie można spotkać aksamitkę?
Te małe pajęczaki lubią ciepłe i słoneczne miejsca, dlatego często wygrzewają się na kamieniach, murach lub liściach kwiatów. Ale nie tylko. Możemy je spotkać w lasach, na terenach rolniczych i w ogródkach działkowych. Gdy na dworze zrobi się chłodniej, lądzienie szukają nowej przytulnej miejscówki i tak przez przypadek mogą trafić do naszego mieszkania.
Lądzień czerwonatka – czy jest groźny?
Ten mały pajęczak jest zupełnie nieszkodliwy zarówno dla człowieka, jak i zwierząt. Nie gryzie i nie jest jadowity, a co więcej – najchętniej trzymałby się z dala od ludzi i zwierząt. Choć na pierwszy rzut oka nie sprawiają takiego wrażenia, to lądzienie są bardzo pożyteczne. Żywią się wieloma szkodnikami roślin, np. mszycami. Nie pogardzą także nieco większymi od siebie smakowitymi owadami, takimi jak skupieńce lipowe, które żerują m.in. na lipie i hibiskusie.
Czy trzeba zwalczać aksamitki?
Chociaż te małe, czerwone pajączki nie są groźne, to ich obecność w pewnym momencie może stać się dla nas uciążliwa. Lądzienie namnażają się w błyskawicznym tempie i jeśli w porę nie zareagujemy, to bardzo szybko przeniosą się do naszych domów. Jak już wspomnieliśmy, aksamitki nie lubią chłodu, dlatego nie spotkamy ich nigdy jesienią czy zimą. Wówczas zapadają w letarg, który trwa aż do wiosny. Jeśli za miejsce do zimowania wybiorą sobie nasze mieszkanie, może nam to nastręczyć sporo kłopotów. Warto zatem odstraszyć je nieco wcześniej.

Lądzień czerwonatka – jak go zwalczyć? Postaw na ekologiczne rozwiązania
Nie ma sensu sięgać po chemiczne preparaty, zanim nie spróbuje się naturalnych metod odstraszania. Jeżeli zauważysz, że po parapecie śmigają czerwone pajączki, nie zwlekaj i zrób oprysk z octu i wody (na 1 l wody wlej 2 szklanki octu). Mieszankę przelej do butelki z rozpylaczem i spryskaj nią balkon, taras, ramy okienne oraz parapety (zewnętrzne i wewnętrzne). Czynność tę powtarzaj przez kilka dni, żeby skutecznie zniechęcić lądzienie do odwiedzin. Innym ekologicznym odstraszaczem jest wywar z pokrzywy. Dwie garści pokrzyw zalej 1 l wody i odstaw na dobę. Po tym czasie płyn przecedź i przelej do butelki z atomizerem. Jeśli nie przeszkadza ci zapach czosnku, to i z niego przygotujesz skuteczny środek na lądzienie. Jedną obraną główkę czosnku rozgnieć i zalej 250 ml wrzątku. Ostudź, po czym wywar wymieszaj z 1 l letniej wody.
Lądzienie będą uciekać w popłochu na widok niektórych roślin i ziół. Pajęczakom tym nieszczególnie spodoba się woń:
- lawendy,
- wrotycza,
- rozmarynu,
- złocienia,
- kocimiętki.