Agnieszka i Artur Molis po kilku latach życia w Szkocji wrócili do Polski. W rodzinnych stronach kupili starą kamienicę, która była ruiną. Miała to być inwestycja w miejsce na wakacje. Jednak chcąc wyremontować kupiony budynek, musieli być na miejscu, więc wrócili w rodzinne strony.
W kamienicy Agnieszka i Arutr stworzyli osiem mieszkań, a w jednym z nich zamieszkali sami. Swoje cztery kąty urządzili w bardzo oryginalny sposób. Na przykład żyrandol wiszący w salonie powstał po "parapetówce" z butelek i kabla od żelazka. Natomiast łupek, kóry zdobi dwie ściany w salonie połączonym w kuchnią, Agnieszka i Artur przywieźli z wakacji spędzanych w Chinach. W swojej sypialni postawili na ciemne szare ściany, ponieważ zdaniem Agnieszki ciemne barwy sprawiają, że pomieszczenie jest bardziej przytulnie. A sypialnia nie musi być jasnym pomieszczeniem, bo przecież w tylko w niej śpimy.
Przeczytaj również: Wykorzystanie kamienia dekoracyjnego we wnętrzu
Zobacz, jak wygląda mieszkanie Agnieszki i Artura. Poznaj ciekawe historie dotyczące elementów wyposażenia i posłuchaj, czym się inspirowali przy urządzaniu wnętrz.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Zobacz wideo: Urządziła dom pełen kolorów
