Ręcznie robione kilimy, ceramiczna ozdoba na ścianie, malowany stolik i drewniany barek z ceramicznymi winogronami – to przepis na dom z charakterem.
Dom jest odzwierciedleniem duszy swoich właścicieli, realizacją ich marzeń i efektem konsekwentnej pracy wiodącej do celu – mówi Agnieszka Kubasik z Artystycznej Pracowni Projektowej CALTHA.
Nawet jeśli budżet nie pozwala na użycie drogich materiałów i sprzętów, oszczędny inwestor poszukujący sam lub wspólnie z projektantem prostych rozwiązań, pozwala sobie czasem na drobne ekstrawagancje w postaci nietuzinkowych dekoracji. – Dodają one wnętrzom wyrazu i ciepła mile skupiając na sobie wzrok mieszkańców i gości – tłumaczy A. Kubasik.

Stolik drewniny z motywem maków przywodzi na myśl sielskość babcinego domu.
Fot. Agnieszka Kubasik, CALTHA Artystyczna Pracownia Projektowa
__Prezentowane przedmioty dekoracyjne nawiązują nieco do sielskości dawnego domu polskiego z ręcznie malowanymi meblami i tkanymi na krosnach kilimami, którymi ówczesne gospodynie obwieszały bielone gliniane ściany.
– Rozpięte na drewnianej ramie kilimy z pięknymi wzorami wykonała własnoręcznie matka właścicielki domu – opowiada pomysłodawczyni projektu wnętrza, Agnieszka Kubasik. – Wyglądają one niezwykle dekoracyjnie na ścianach nowocześnie zaprojektowanego korytarza prowadzącego do poszczególnych pomieszczeń domu.
Podobny efekt zapewniają szkliwione barwnie ceramiczne reliefy z kwiatami i owocami wkomponowane w strukturalną ścianę salonu i w drzwiczki malowanego i postarzanego barku oraz ręcznie wykrawana z gliny, szkliwiona i wypalana w piecu mozaika pod szkłem na małym stoliku.
Jak widać połączenie nowoczesności i elementów ludowych jest nie tylko możliwe, ale daje też niezwykły rezultat. Jest to także wspaniały sposób na zagospodarowanie pamiątek rodzinnych, których niejednokrotnie się pozbywamy.
