Kwiaty na słoneczny balkon. One zniosą upał! Zobacz, jakie rośliny posadzić, jeśli masz balkon od południa lub zachodu

Choć większość roślin lubi jasne miejsca, to nie wszystkie znoszą bezpośrednie, mocne słońce. A takie panuje na balkonach wychodzących na południe. Na szczęście dzięki odmiano odpornym na palące słońce i na takim balkonie możemy mieć piękne kwiaty. Radzimy więc, jakie gatunki dobrać.

Są kwiaty, które dobrze znoszą, a wręcz kochają słońce. Polecamy 8 gatunków kwiatów, które doskonale czują się na słonecznym balkonie. Są one łatwe w uprawie, a jedyna rzecz, o której musimy pamiętać – to podlewanie. Uprawiając kwiaty w nasłonecznionym miejscu, raczej nie unikniemy codziennego nawadniania kwiatów (wyjątkiem są pelargonie i portulaki, które znoszą przejściową suszę).

Warto wybrać duże doniczki w jasnym kolorze, które będą lepiej magazynować wodę i mniej się nagrzewać. Do podłoża warto też domieszać hydrożel – to substancje w postaci granulek, które gromadzą wodę i stopniowo oddają ją do podłoża.

Kwiaty najlepiej podlewać rano, ewentualnie wieczorem. Starajmy się przy tym nie moczyć liści i kwiatów. Nigdy nie podlewajmy kwiatów, kiedy świeci na nie mocne słońce! Używajmy też odstanej wody, o pokojowej temperaturze (wystarczy napełnić konewkę zaraz po podlewaniu i zostawić ją do następnego dnia). Lodowata woda może spowodować szok termiczny, szczególnie po upalnym dniu. Niewiele roślin to zniesie.

Rośliny należy podlewać obficie, „do syta”, bo jeśli tylko zmoczymy powierzchnię, a woda nie dotrze do korzeni, roślina z niej nie skorzysta. Ważne jest przy tym, żeby woda nie stała w doniczce lub skrzynce. W tym celu na dnie powinna być warstwa drenażu, a w dnie – otwory odpływowe, zadbajmy też o podstawkę, żeby woda nie kapała z balkonu.

Jeśli chcemy, żeby nasze kwiaty kwitły obficie przez cały sezon, warto je nawozić. Ziemi w doniczce nie jest zbyt dużo, a rośliny szybko „wybierają” z niej składniki odżywcze. Bardzo wygodne są nawozy typu biohumus – są one naturalne, pozbawione zapachu i praktycznie nie można ich przedawkować. Dolewa się ich do wody przed podlewaniem.

Są też gotowe nawozy do kwiatów kwitnących (i/lub balkonowych), a także specjalistyczne do różnych grup roślin (w szczególności do pelargonii oraz surfinii). W ich przypadku musimy już dokładnie przestrzegać zaleceń producentów, bo za dużo nawozu jest nawet gorsze niż jego niedostatek.

Kwiaty balkonowe podzielimy na wiosenne i letnio-jesienne. Te pierwsze można sadzić już w marcu-kwietniu. Jednak ich uroda mija wraz z nastaniem ciepła, w maju-czerwcu (należą do nich m.in. bratki i wiosenne kwiaty cebulowe). Ale właśnie wtedy pojawia się obfitość kwiatów, które będą kwitły przez całe lato, a nawet jesień. Ważne, żeby te „letnie” kwiaty sadzić po połowie maja, kiedy mija ryzyko przymrozków, bo większość z nich jest wrażliwa na zimno i posadzone zbyt wcześnie, możemy stracić (czasem pojawiają się w sprzedaży dość wcześnie). Za to będziemy je mogli sadzić i dosadzać przez cały sezon.