Jakie pnącza otulą nasz dom wiosną

Pnącza to rośliny wieloletnie. Sadzimy je jesienią, jednak dość wrażliwe rośliny, np. wiciokrzewy warto sadzić wiosną. By pnącza dobrze się zakorzeniły, staranniej przygotowujemy dołki, szczególnie dlatego, że przy murach gleba jest twarda i kamienista. Wówczas należy ją użyźnić i odpowiednio nawozić. 

Wszystkie pnącza sadzimy jak najbliżej ściany. Pamiętajmy, że małe, świeżo zasadzone rośliny, należy zabezpieczyć przed wiatrem i ostrymi promieniami słonecznymi. W tym celu osłaniamy je folią. Wbijamy 3 paliki i nawijamy na nie folię. Skutecznie ochronione na pewno będą przyrastać szybciej. Warto także odgrodzić teren i zabezpieczyć przed uszkodzeniami ze strony małych, domowych zwierząt. Wystarczy siatka wokół rośliny przy murze, a jeśli pnącze wspina się po pergoli czy innej podporze, dolną część rośliny zabezpieczmy wkoło. 

Czytaj też: Pnącza, które warto mieć w ogrodzie 

Pielęgnacja roślin pnących

Pielęgnacja pnączy nie jest trudna. Są to rośliny dość tolerancyjne co do gleby i warunków atmosferycznych. Łączy je także odporność na zanieczyszczenia powietrza. Wystarczy umiarkowane, niezbyt częste, ale obfite podlewanie i dbanie o pędy. Stare a przede wszystkim suche - usuwamy, ścinając je u nasady. Ten zabieg wykonujemy wyłącznie wczesną wiosną! Pamiętajmy, by nie ścinać pędów zdrowych, raczej starajmy się je podwiązywać, jeżeli przeszkadzają.

Co do nawożenia, pnącza warto nawozić obornikiem, niektóre gatunki co kilka lat, inne raz do roku, najlepiej latem. Można również stosować płynny nawóz np. Florovit do pnączy kwitnących. Regularne stosowanie nawozu przyspiesza rozwój pąków kwiatowych, zwiększa intensywność wybarwienia liści i kwiatów oraz zapewnia zdrowy wygląd roślin.

Polecamy: Clematisy – pnącza wieloletnie, które ozdobią każdy ogród 

Pnącza, które otulą Twój dom – pielęgnacja gatunków

Bluszcz pospolity – to najpopularniejsze, wiecznie zielone pnącze, właściwie znane już od wielu, wielu lat. Bluszcz nie ma specyficznych wymagań co do pielęgnacji, jego uprawa jest bardzo prosta. Jednak mimo wysokiej tolerancji właściwie każdej gleby, najlepiej rośnie na glebach próchniczych. Bluszcz jest raczej odporny na mróz, dlatego nie okrywamy jego pędów zimą a latem dość często podlewamy, ze względu na to, że lubi wilgoć podłoża. Należy jednak uważać, gdyż współcześnie bywają gatunki mniej odporne na przymrozki, co powoduje, niestety, przemarzanie pędów.

Winobluszcz trójklapowy – dzikie wino to bardzo szybko rosnące pnącze. Jego pędy wydłużają się szybciej niż pędy bluszczu pospolitego. Jest rośliną odporną na krótkotrwałą suszę oraz na ostre promienie słoneczne. Toleruje pełne słońce, choć dobrze znosi także półcień. Dobrze, by miejsce w którym posadzimy winobluszcz było zaciszne. Warto na zimę okrywać jego korzenie.Najefektowniejszą odmianą jest Veitchii gdyż jego liście wraz z nadejściem jesieni przebarwiają się na czerwono, co tworzy niepowtarzalny widok. 

Powojnik – do podpory przyczepia się ogonkami liściowymi. Kwitnie niesamowicie pięknie, w zależności od gatunku. Niestety wymaga dużo słońca (preferuje stanowiska słoneczne) i żyznej gleby. Zaletą powojników jest to, że w większości są mrozoodporne. Sadząc je przy murach domu, warto najpierw przekopać ziemię i wymieszać ją z bardziej żyzną. Powojniki świetnie nadają się do niskich podpór ogrodowych, ale nawet wtedy, gdy otulają podpory, chrońmy je przed wiatrem, może on łatwo uszkodzić delikatną roślinę. Podlewamy obficie, ale rzadko; nie zraszamy rośliny, podlewamy tylko glebę.

Rdest – to pnącze wieloletnie, odporne na suszę i niedoskonałą pielęgnację. Rdest najlepiej prezentuje się gdy okrywa płoty, wymaga bowiem dość solidnej podpory. Jeśli chcemy, by otulał mur, koniecznie musi wspinać się po kratce, o tym należy pamiętać! Rdest nie powinien być narażony na bezpośrednie promienie słoneczne przez cały dzień. Co prawda lubi miejsca nasłonecznione, ale nie do przesady. 

Winorośl – dzięki wąsom czepnym przywiera do muru i tworzy niesamowity klimat. By winorośl była dorodna nawozimy ją obornikiem, najlepiej co roku. Pamiętajmy, że nie znosi ciężkiej, nieprzepuszczalnej, gliniastej gleby. Znacznie lepiej radzi sobie z piaszczystą i suchą.

Róże pnące – róże te mimo swojej nazwy nie są zaliczane do pnączy, choć potrafią ozdobić niejeden mur i pergolę. Wszystko dlatego, że nie owijają się samodzielnie. By róże ozdobiły mury należy je przywiązać i uformować wedle uznania ich pędy. Pamiętajmy, że zimą - róże okrywamy. Królowe rabatek należy sadzić w odległości jednego metra od siebie.

Zobacz także: Róże w ogrodzie – jak i kiedy je sadzimy 

Glicynia – jest pnączem o cudownej barwie, jednak o trudniejszej niż inne pnącza uprawie. Jeśli zdecydujemy się w naszym klimacie na uprawę glicynii, koniecznie pamiętajmy o okrywaniu jej pędów na zimę, bez tego roślina nie przetrwa nawet kilkustopniowego mrozu. Miejsce dla rośliny musi być osłonięte od wiatru, raczej słoneczne. Ze względu na to, że glicynia intensywnie rośnie, a jej pędy są mocne, solidne i grube, owijając się wokół może niszczyć to, co spotka na swojej drodze (delikatne parapety, ale i obudowę balkonów).