Spis treści
Sundaville – co to za kwiaty?
Sundaville są też znane jako dipladenie lub mandeville Sanderi. Choć botanicznie nie wszystkie są poprawne, w praktyce bywają używane wymiennie. A dotyczą egzotycznych pnączy, które pięknie kwitną. Mają duże, trąbkowate kwiaty w przeróżnych kolorach: bordo, czerwonym, różowym, białym, mogą być też cieniowane. W Polsce uprawia się je jako rośliny doniczkowe na balkonach i tarasach. Są pnączami i tworzą długie pędy, obsypane kwiatami i ładnymi, błyszczącymi liśćmi. Sundaville mogą mieć formę zwisającą lub piąć się po podporach, bywają też zawijane wokół podpór, tworząc rodzaj kwiatowej wieży.
Sundaville są piękne, ale drogie
Sundaville są nie tylko piękne, ale również stosunkowo drogie. Za wyrośnięte okazy wiosną trzeba zapłacić nawet ponad 100 zł. Tańsze są mniejsze rośliny, jednak i tak należą do droższych kwiatów balkonowych. To, poza ich urodą, dodatkowy argument, by przechować te kwiaty przez zimę i nie musieć ich kupować co roku.
Czy sundaville są wieloletnie?
Sundaville są wieloletnie, jednak to tropikalne rośliny i nie są odporne na zimno („mrozem” jest dla nich już temperatura ok. plus 5 st. C). Dlatego w Polsce absolutnie nie zniosą zimy na zewnątrz, a o ich zimowaniu trzeba pomyśleć, zanim zrobi się naprawdę zimno. Zwracajmy przy tym uwagę na temperatury nocą. Sundaville można przezimować na dwa sposoby: jako roślinę pokojową lub w stanie uśpienia.
Przezimuj sundaville jako rośliny pokojowe
W tym przypadku rośliny po prostu przenosimy do domu. Ale trzeba im zapewnić jak najjaśniejsze miejsce, najlepiej parapet południowego okna. Światło jest jednym z podstawowych czynników wpływających na dobre zimowanie tych roślin. Miejsce nie powinno być też przesadnie ciepłe, optymalna temperatura to 16-21 st. C.
Dobrze jest skrócić pędy rośliny, mniej więcej o 1/3 lub 1/2 (sporo zależy od wielkości i formy sundavilli). Chodzi o to, żeby nie zabierały miejsca, a i roślina nie musiała się wysilać na ich utrzymanie. Sundaville kwitną na nowych przyrostach, więc nic na tym nie stracimy. Obejrzymy też dokładnie liście, czy nie bytują na nich jakieś szkodniki.
Podczas zimowania rośliny nie nawozimy, a podlewamy umiarkowanie. Ziemia powinna być lekko wilgotna, a jej wierzchnia powinna przeschnąć przed kolejnym nawodnieniem. Jest możliwe, że roślina będzie zrzucać liście. Nie musimy się tym przejmować.
Zimowanie sundavilli w stanie uśpienia
Druga metoda to zimowanie sundavilli w stanie uśpienia. W tym przypadku rośliny trzyma się w chłodnym pomieszczeniu – z temperaturą 12-15 st. C. Również w tej metodzie musimy im zapewnić dostęp do światła. Różnicą jest to, że pędy trzeba mocno przyciąć, na długość ok. 25 cm. Roślin nie nawozimy i podlewamy rzadko – tylko tak, żeby ziemia całkiem nie wyschła. Jest możliwe, że straci liście.
Wczesną wiosną zacznij wybudzać sundaville
Pod koniec lutego lub w marcu sundaville trzymane w chłodzie należy przenieść do jasnego, ale ciepłego pomieszczenia. Te, które zimowały w cieple, możemy zostawić na miejscu, ale zwróćmy uwagę na słońce. Jeśli doniczka jest na południowym oknie, warto zadbać, żeby od wiosny światło było rozproszone, np. przez firankę, bo zaczyna już mocniej przygrzewać i może poparzyć rośliny. Około marca na pędach powinny się zacząć pojawiać młode listki. W tym czasie rośliny możemy przesadzić do nowej doniczki (jeśli tego wymagają, tzn. korzenie zaczęły przerastać starą, najczęściej przesadza się je co 2-3 lata). Ponadto zaczynamy je częściej podlewać – ziemia powinna być lekko wilgotna, ale nie mokra – oraz delikatnie nawozić.
Jeśli zostawiliśmy roślinom dłuższe pędy, możemy je przyciąć, dzięki czemu rozkrzewią się. Ścięte pędy, długości ok. 10 cm, można wykorzystać do pozyskania nowych roślin, choć ich ukorzenienie jest dość trudne (potrzebują dużo wilgoci, światła i ciepła, ok. 25 st. C).
Kiedy wystawić sundaville na balkon lub taras?
Z powrotem na balkonie lub tarasie sundaville mogą znaleźć się po połowie maja, kiedy minie ryzyko przymrozków. Oczywiście śledźmy prognozy pogody, bo może się okazać, że ciepło zrobi się wcześniej (lub później). Przed przeprowadzką na zewnątrz, rośliny musimy zahartować. Przez około tydzień wynośmy je na kilka godzin w ciągu dnia i chowajmy na noc. Uwaga: robimy to, gdy jest ciepło i nie umieszczamy roślin w mocnym słońcu!
Niestety warto zaznaczyć, że do nas najczęściej trafiają ozdobne hybrydy i ich zimowanie nie zawsze kończy się sukcesem. Ale do stracenia mamy niewiele, a do zyskania dużo.
Przydatne akcesoria do roślin i kwiatów
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?