Jak samodzielnie zbudować domek dla owadów? To łatwiejsze niż myślisz! Ogrodowy domek dla pożytecznych owadów: zrób to sam

Joanna Turakiewicz
Domek dla owadów może stanowić efektowny element dekoracyjny. Sprawdź, jak samodzielnie zrobić w ogrodzie hotel dla latających lokatorów.
Domek dla owadów może stanowić efektowny element dekoracyjny. Sprawdź, jak samodzielnie zrobić w ogrodzie hotel dla latających lokatorów. Heidi Patricola/Getty Images
Domek dla owadów to dobry sposób, żeby pożyteczne pszczoły, trzmiele, złotooki czy osy chciały zostać w ogrodzie na dłużej. Owady zapylają kwiaty i zjadają szkodniki, dlatego warto gościć je u siebie. Takie pomysłowe schronienie może też stać się efektownym elementem architektury ogrodowej. Sprawdź, jak samodzielnie zrobić domek dla owadów.

Spis treści

Kiedy i po co stawia się domki dla owadów?

 

Hotele dla owadów najlepiej zbudować wczesną wiosną, kiedy to potencjalni lokatorzy szukają miejsc, w których mogliby złożyć jaja. Jesienią stawiamy budki, które pozwolą bezpiecznie przezimować np. trzmielom i złotookom. Również w pełni lata znajdą się chętni na noclegi, które odpracują, zapylając rośliny i pomagając nam w walce ze szkodnikami.

Owady potrzebują schronienia przed deszczem, niskimi temperaturami i polującymi na nie drapieżnikami. Niegdyś znajdowały je w słomianych strzechach, szparach między cegłami, w starych oknach skrzynkowych, zakamarkach w piwnicach i na strychach domów. Dziś, gdy dachy często pokrywamy blachą, ściany gładko tynkujemy, budynki uszczelniamy, dzicy lokatorzy mają utrudnione zadanie. Wielu z nich ginie zimą, a tym, co przeżyją, w skrzętnie posprzątanym ogrodzie trudno znaleźć dobre miejsce.

Z ludzkiej pomocy chętnie skorzystają bzygi i złotooki, żywiące się co prawda nektarem kwiatów, ale których larwy z apetytem wyjadają mszyce. Szczególnie złotooki potrzebują ochrony, bo w ciągu zimy ginie czasem nawet ok. 90 proc. ich populacji. Wdzięczne będą trzmiele, pszczoły murarki, łowiki i wiele innych pożytecznych stworzeń.

Dowiedz się: Jak wykonać domek dla ogrodowej pszczoły murarki

Wybór odpowiedniego miejsca na domek dla owadów

Stanowisko, w którym umieścimy hotel dla owadów, powinno być przede wszystkim osłonięte od deszczu i wiatru. Większość owadów preferuje raczej zaciszne i słoneczne zakątki po południowej lub południowo-wschodniej stronie domu, choć i tu zdarzają się wyjątki: trzmiele chętnie zamieszkają w cieniu, nawet w norce pod ziemią. Mniejszą chatkę można powiesić pod okapem domu, szeroką rynną, ustawić we wnętrzu całorocznej altany lub pod wiatą, większą zaś postawić choćby między drzewami w sadzie, jeśli jest osłonięta wodoszczelnym daszkiem.

Budowa domku dla owadów: warto wykorzystać naturalne materiały

Budulec na ogrodowe chatki znajdziemy w lesie, ogrodzie, na łące, wśród resztek materiałów budowlanych.

Najlepsze materiały na domek dla owadów to m.in.:

  • trzcina, bambus i inne rurkowate łodygi (malina, forsycja, czarny bez);
  • kawałki suchego drewna;
  • drewniane deseczki;
  • sucha słoma, mech;
  • glina i sieczka słomiana;
  • cegła dziurawka.

Naturalne schronienia dla pożytecznych owadów w ogrodzie

Najtańszym i najmniej pracochłonnym sposobem na urządzenie owadziego lokum jest pozostawienie w ogrodzie miejsc, w których będą mogły zamieszkać: niewielkiej sterty kamieni w kącie, stosiku suchej trawy, liści i słomy, niewyciętych na zimę do ziemi rurkowatych (pustych w środku) pędów malin, forsycji, czarnego bzu, wyschniętego pnia starego drzewa – zmurszałego lub z nawierconymi wiertarką otworami. Oczywiście, wraz z pożytecznymi przezimować też mogą szkodniki, ale istnieje spora szansa na to, że posłużą za pokarm.

Domek dla murarki ogrodowej i innych dzikich pszczół

Wystarczy do tego pęk bambusów, suchych, pustych w środku łodyg malin, dzikiego bzu czy trzciny i pociąć sekatorem lub piłką (w przypadku grubszych bambusów) na równe kawałki ok 10–15 cm długości, starając się w miarę możliwości, aby jeden koniec posiadał naturalne zamknięcie w postaci kolanka. Tak przygotowane kawałki zbieramy w poziomą wiązkę, związujemy sznurkiem, wyrównując ją tak, aby z obu stron powstała równa powierzchnia. Na sznurku robimy pętlę. Zawieszamy pod zadaszeniem w miejscu osłoniętym od wiatru i hotelik gotowy!

Jeśli kawałki nie są zakończone kolankiem, układamy je ściśle (aby nie wypadły) w drewnianej skrzynce albo po prostu w prostej doniczce glinianej, którą położymy poziomo.

Atrakcyjne lokum dla chrząszczy

Kawałki suchego drewna różnej średnicy nawiercamy wiertarką. W jednym pniaczku może być kilka do kilkudziesięciu otworów w zależności od jego średnicy. Im grubsze kawałki i większy dystans otworów od krawędzi (kory), tym lepsza izolacja domku przed mrozem. Kanaliki o głębokości 6–12 cm i średnicy 2–7 mm powinny biec pod różnym kątem.

Glinę mieszamy z drobną sieczką słomianą w proporcji 3:1. Formujemy bryłę, w której powierzchni z jednej strony drążymy biegnące w kilku kierunkach tuneliki różnej wielkości i kształtu, wypustki oraz wgłębienia. Powstały domek suszymy na słońcu przez kilka dni. Z braku dostępu do gliny, można wykorzystać w tym celu cegłę dziurawkę, która – postawiona pionowo – odkryje przed owadami całą masę wąskich korytarzyków. Pamiętajmy, że domek musi mieć zakończenie, więc cegła powinna ściśle przylegać np. do ścianki drewnianej skrzynki.

Drewniane skrzyneczki o różnej wielkości i kształcie wykonujemy z suchych deseczek. Pamiętajmy, że nie wystarczy sama ramka – musi ona mieć „plecy". Skrzynkę można wypełnić jednym rodzajem materiału lub podzielić na „sektory" odgrodzone od siebie pionowymi i poziomymi listwami. W każdym sektorze możemy wówczas ustawić inny domek, pamiętając, że najcięższe elementy dajemy na dół. Cegły lub własnoręcznie wykonane gliniane bryły układamy na najniższej kondygnacji. Wyżej mogą znaleźć się grubsze nawiercone kawałki drewna, nad nimi cieńsze. Wolną przestrzeń wypełniamy rurkowatymi łodygami i wyschniętą trawą z mchem – ucieszą się z niej złotooki. Ozdobą ogrodu może być konstrukcja o kształcie domku ze skośnym dwuspadowym dachem. Ważne jest, aby domek był wodoszczelny. W przeciwnym wypadku owady mogą się potopić.

Pomysłowe domki dla owadów

Dla delikatnych złotooków i trzmieli przyszykujmy budki wypełnione słomą, sianem i suchym mchem. Te, w których zamieszkać mają złotooki, pomalujmy na przyciągający je kolor czerwony lub czerwonawo-brązowy i ustawmy na słońcu, a przed znacznym spadkiem temperatur przenieśmy na zimę do pomieszczenia.

Trzmiele wolą raczej zacienione lokalizacje. Mieszkanko dla nich można zbudować również pod ziemią. W zaroślach wykopujemy prostokątny dołek, wykładamy go kawałkami deski i wyściełamy mchem, a następnie przykrywamy również deską. Do podziemnej chatki prowadzić musi co najmniej jedno wyjście, a najlepiej dwa, ulokowane w taki sposób, aby zimującym owadom nie groziło po roztopach zalanie – np. pod krzewem.

Najprostsze metody na owadzie hoteliki nie wymagają dużych nakładów czasu, ani nawet użycia zbyt wielu narzędzi, chcąc jednak zbudować bardziej dekoracyjne formy, sięgniemy po podstawowe narzędzia, które przeważnie mamy w domu.

Miej zawsze przystrzyżony trawnik

Materiały promocyjne partnera
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na regiodom.pl RegioDom