Ceny mieszkań w województwie kujawsko-pomorskim mocno spadły

Powód? W całym województwie kujawsko-pomorskim na kupców czeka około 12 tysięcy mieszkań - nowych i używanych. A chętnych brakuje. Ceny lecą więc w dół. W skali roku stawka za metr kw. nowego mieszkania w regionie spadła o prawie 4 proc.: z 4,4 do 4,2 tys. zł. Podobnie potaniały mieszkania z rynku wtórnego.

Sprawdź ceny mieszkań w Bydgoszczy w serwisie regioDom

Sprawdź ceny mieszkań w Toruniu w serwisie regioDom

Sprawdź ceny mieszkań we Włocławku w serwisie regioDom

Sprawdź ceny mieszkań w Grudziądzu w serwisie regioDom

Pobudowali mieszkania - jest problem ze sprzedażą

- Ceny spadają, ale nie są to ogromne różnice - podkreśla Mariusz Ługowski z toruńskiego biura nieruchomości „Akcent". - Gdybym musiał szacować, to powiedziałbym, że w Toruniu stawki zmalały o jakieś 1 do 5 proc. Podaż mieszkań jest duża, ale jeśli ktoś chce konkretnego lokalu, to nadal może długo szukać, zanim go znajdzie.

Stawki w mieście wahają się od ok. 3,5 do nawet 4 tys. zł za metr kw., używanego mieszkania. W ciągu ostatniego miesiąca spadły o niecałe 2 proc - wg wyliczeń analityków portalu money.pl. Ale mimo to i tak jest drożej niż rok temu o tej porze.

Wojciech Pierowski z włocławskiego biura nieruchomości „Fortuna" nie ma wątpliwości: - Ceny spadły o mniej więcej 10 procent. Deweloperzy pobudowali mieszkania i teraz mają problem z ich sprzedażą.

W Grudziądzu oficjalnie stawki nie spadają. - Ale kiedy przychodzi czas na negocjacje, ceny okazują się niższe - przyznaje Elżbieta Gontarz-Włodarska z grudziądzkiego biura pośrednictwa nieruchomości

Zapłacą za nas czynsz i wykończą mieszkanie

W Bydgoszczy ceny mieszkań w ciągu roku zmalały o 5,6 proc., co lokuje miasto w czołówce spadków. - Najbardziej rozchwytywane są niewielkie lokale - przyznaje Joanna Walasek z bydgoskiego biura nieruchomości.

Tymczasem deweloperzy kuszą klientów promocjami. Jedni proponują, że zapłacą za nas czynsz za cały rok - wystarczy tylko kupić u nich mieszkanie. Inni w promocyjnej cenie chcą wykończyć lokal. Jeszcze inni proponują wyjazd na wakacje: 1,5 tys. zł na każdego członka rodziny, miejsce wyjazdu można sobie wybrać.

Oficjalnie jednak o kryzysie mowy nie ma. - Pojawiają się czasem w naszej ofercie różne promocje - mówi Mirosław Lewandowski z biura Nordic Homes. - Mają one na celu przede wszystkim zachęcenie do zakupu tych, dla których problem stanowi to, że mieszkania oddawane są w stanie deweloper-skim.

Pracownicy branży nie przewidują większych zmian w cenach. - Wydaje mi się, że są już ustabilizowane - przyznaje Joanna Walasek. - Tylko poważny kryzys mógłby coś zmienić.

(awe) / „Gazeta Pomorska"