Nowe budynki przewyższą wieżowce, których jest pełno na Szwederowie, Wzgórzu Wolności i Wyżynach.Marina Riverside przy ul. Grottgera 4 w Śródmieściu, budowana przez Nordic Development, będzie miała parter i 15 pięter. Arkada-Invest postawi 12-kondygnacyjny budynek Atrium przy Gajowej 76 na Bartodziejach. Obie inwestycje będą wyglądały inaczej niż ponure bloki z lat 70-tych.
Panorama Bydgoszczy
W Marinie największe mieszkania będą miały 250 metrów kwadratowych. – Na wyższych kondygnacjach znajdą się punkty widokowe na Brdę, Stare Miasto, Wyspę Młyńską. Na niższych będą m.in. restauracja, lokale handlowo-usługowe oraz biura. Pozostają plany mola i minimariny dla jachtów – zapowiada Wojciech Boński, kierownik sprzedaży w Nordic Homes.
Klimatyzacja w wybranych apartamentowcach, drewniane, nawet 40-metrowe tarasy, a przed budynkiem minirzeczka to niektóre atrakcje Arkady-Invest.
Ile za metr kwadratowy mieszkania?
Lokale mieszkalne będą oddawane do użytku w stanie deweloperskim. Ceny są wyższe niż w przypadku innych nieruchomości. W Bydgoszczy stawki za nowe mieszkanie wahają się przeważnie od 3950 do 4700 złotych za metr kwadratowy. W Marinie ceny zaczynają się od 6000 zł, a w Atrium – od 4900 zł.
Zobacz również: Mieszkania na sprzedaż w Bydgoszczy - ogłoszenia
Oba wysokościowce mają zostać oddane do użytku w ciągu 2 lat. Jednak już teraz obie oferty cieszą się sporym zainteresowaniem klientów.
– W kompleksie przy Gajowej zarezerwowanych jest połowa mieszkań – informuje Maciej Wawrzkowicz, dyrektor zarządzający w Arkada-Invest.
Nordic prowadzi rezerwacje. Duże powodzenie mają mieszkania o powierzchni powyżej 100 metrów z tarasami.
Wynik oszczędności miejsca
Wznoszenia tak wysokich budynków to, zdaniem ekspertów, dowód na postęp w budownictwie. Katarzyna Paszkiewicz, architekt z Bydgoszczy, prowadząca pracownię Multi-Projekt uważa, że obserwujemy trend, który wynika z gwałtownej urbanizacji na całym świecie, w szczególności w krajach azjatyckich. Budynki rosną wzwyż, a nie wszerz. To m.in. wynik oszczędności miejsca pod względem powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni użytkowej, jaką daje budynek wysokościowy.
Gdzie w Bydgoszczy mogłyby pojawić się kolejne wysokościowce?
– Na przykład we wschodniej części Bydgoszczy – dodaje Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej pracowni Urbanistycznej. – Istnieją jednak strefy, w których drapacze nie mogą w ogóle stanąć. To choćby Stare Miasto, w którym istnieje ścisła zabudowa. Tak wysokie budynki nie mogą konkurować z wieżami kościołów.
Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?