Rekordowa sprzedaż mieszkań w czerwcu. Widać efekt Bezpiecznego kredytu. Czy i o ile wzrosły ceny?

Od poniedziałku 3 lipca banki udostępniają możliwość składania wniosków o Bezpieczny kredyt 2 proc. Już w pierwszych godzinach banki przyjęły łącznie ok. 10 tys. takich wniosków, a rząd szacuje, że z programu skorzysta łącznie 200 tys. Polaków, w tym 30-40 tys. w każdym roku. To dużo, biorąc pod uwagę, że w całym 2022 roku w Polsce sprzedano nieco ponad 60 tys. mieszkań.

Początek czerwca przyniósł także wyraźne ożywienie na rynku sprzedaży. W tym miesiącu sprzedano blisko 6,5 tys. mieszkań, co stanowi wzrost o 113 proc. w stosunku do czerwca 2022 roku. Wielu analityków sądziło, że wejście w życie programu Bezpieczny kredyt 2 proc. spowoduje kolejne podwyżki cen mieszkań. Ten strach najwyraźniej udzielił się także wielu Polakom. Swoją wyższą aktywność wykazały przede wszystkim osoby kupujące mieszkania za gotówkę oraz te, które nie chciały lub nie mogły korzystać z rządowego programu, choćby ze względu na już posiadane mieszkanie. Ich obawa o wzrosty cen mieszkań doprowadziła do przyspieszenia decyzji o zakupie własnych czterech kątów.

Średnia cena za metr mieszkania w czerwcu wzrosła o 0,2 proc. w porównaniu z majem br. i o 8,3 proc. rok do doku. Ostatnie tygodnie nie przyniosły zatem tak dużych podwyżek, jak wszyscy się tego spodziewaliśmy. Oczywiście, program Bezpieczny kredyt 2 proc. ruszył dopiero od lipca, ale te dane mogą być powodem do optymizmu.

Co więcej, wzrosty cen mieszkań nadal są niższe od inflacji, a więc teoretycznie powinniśmy obserwować dalsze ich skoki. Na szczęście na ceny mieszkań wpływa znacznie więcej czynników, w tym trendy rynkowe m.in.:

• mniejsza od przeciętnej dostępność do kredytów hipotecznych
• rosnący, ale nadal niski popyt na rynku
• niska podaż nowych mieszkań
• wysokie stopy procentowe

Odwrotność każdego z tych aspektów zwykle prowadzi do wzrostu cen, dlaczego zatem teraz ceny mieszkań nie spadają? Niestety, inflacja ma tutaj bardzo wiele do powiedzenia. Rosną koszty życia każdego z nas, rosną wynagrodzenia minimalne, rosną także ceny materiałów budowlanych i działek pod budowę. Wszystko to wpływa na wzrost cen mieszkań w Polsce.

Deweloperzy nadal są niepewni wzrostów, jakie w 2023 roku obserwujemy jeśli chodzi o popyt na nowe mieszkania. Rośnie natomiast sprzedaż mieszkań i lokali z rynku wtórnego. Koniec 2022 roku to niejako końcówka podwyżek cen tego typu lokali i zmiana nastrojów wśród przedsiębiorców. Wydaje się, że firmy przyjęły do wiadomości, że taniej już nie będzie, a spora część Polaków chce odsunąć od siebie także widmo wykańczania i remontów mieszkań w trudnych czasach. Stąd spore ożywienie sprzedaży w tym sektorze. Efektem zwiększonego popytu będą prawdopodobnie dalsze wzrosty cen.
Portal nieruchomosci-online.pl zebrał średnie ceny mieszkań na rynku wtórnym w maju 2023. W poszczególnych miastach różnice w cenach były znaczące:

Jedynie w Gorzowie Wielkopolskim ceny spadły poniżej 7 tysięcy. Średnio za mieszkania z rynku wtórnego zapłacimy 7-8 tys. za metr, ale są także rekordziści. W Warszawie średnie ceny przekraczają 14 tys. zł za metr, około 13 tys. zapłacimy w Gdańsku i Krakowie, a niewiele lepiej jest także we Wrocławiu, gdzie za metr mieszkania z rynku wtórnego zapłacić trzeba już ponad 11 tys. Sprawdziliśmy także, jak wyglądają ceny mieszkań w ofercie deweloperów. Tutaj także wyniki mogą zaskakiwać.