
9. Pomyśl chwilę o stylu ogrodu
Oczywiście nie musimy planować od razu ogrodu w stylu francuskim czy japońskim. Ale ważne jest to, żeby poszczególne elementy do siebie pasowały – łącznie z domem i ogrodzeniem. Zastanówmy się chwilę, co już mamy (np. dom) i co nam się podoba. I starajmy się tego trzymać. Nie bójmy się też dodatków (donic, rzeźb itp.), ale dobierajmy je z głową – obecnie jest ich taki wybór, że można wybrać pasujące do każdego stylu i gustu.

9. Nie samymi kwiatami człowiek żyje
Ogród to nie tylko rabaty z kwiatami i grządki z dojrzewającymi w słońcu truskawkami. Planując ogród, uwzględnijmy koniecznie miejsce na narzędzia. Przyda się domek lub szopa, chyba że np. mamy miejsce w garażu. Szpadle, widły, grabie, sekatory, kosiarka itp. muszą mieć swoje miejsce.
Zdecydowanie warto też wyznaczyć miejsce na kompostownik. Trudno o lepszy nawóz, a uzyskamy go z domowych i ogrodowych odpadków (spokojnie – kompost nie śmierdzi).
Jeśli myślimy o ogrodnictwie na poważnie i mamy miejsce – zastanówmy się też nad szklarnią, inspektem, rozsadnikiem. Te elementy „infrastuktury” warto zaplanować w takim miejscu, że będą łatwo dostępne, a jednocześnie niekoniecznie muszą znajdować się w tuż przy rabatach kwiatowych. Ogród można podzielić na strefę wypoczynkowo-reprezentacyjną i bardziej gospodarczą.

10. Nie przesadzaj z ambicjami i ciesz się ogrodem
Jeśli to nasze początki przygody z ogrodem, wybierajmy rośliny łatwe w uprawie, kupujmy gotowe sadzonki. Nie rzucajmy się od razu na wymagające gatunki, albo przygotowanie rozsad (chyba że od lat marzyliśmy właśnie o tym).
Mierzmy siły na zamiary: pamiętajmy, że większość roślin trzeba nie tylko posadzić, ale też pielęgnować (nawozić, przycinać, podlewać). Zastanówmy się, ile czasu będziemy na to chcieli i mogli poświęcić.
Pamiętajmy też, że rośliny nie zawsze zachowują się książkowo i czasem nie rosną pomimo optymalnych warunków i opieki – nie zrażajmy się porażkami, ale uczmy na błędach. Dajmy sobie (i naszemu ogrodowi) czas. Zobaczmy, co się sprawdza, co nam się podoba, a co nie. To zajmuje sezony.
Ogród nie musi wyglądać jak z katalogu (a na pewno nie będzie wyglądał tak od razu), ale ma nas cieszyć. Nawet jeśli okaże się, że nie jesteśmy zapalonymi ogrodnikami.
Pamiętajmy też, że zaprojektowanie ogrodu można zlecić i często warto to zrobić.