W ostatnim czasie dużo mówi się o oszczędzaniu prądu, oczywiście aktualnie wpływ na to mają wysokie ceny energii elektrycznej i zamrożenie cen prądu do zużycia 2 000 kWh. Najprostszą metodą na oszczędzanie energii elektrycznej będzie rezygnacja z trybu czuwania.
Oszczędzanie prądu, szczególnie teraz będzie miało dla nas duże znaczenie. To zysk dla naszych portfeli i działanie ekologiczne, więc ma same plusy.
Tryb czuwania kosztuje nas sporo
Tryb czuwania to tzw. uśpienie urządzenia. Jest ono wyłączone ale gotowe żeby je szybko włączyć za pomocą pilota czy guzika. To popularna funkcja, z której korzysta wielu z nasz dla wygody. A jak się okazuje rezygnując z trybu czuwania może nieźle zaoszczędzić.
Koniecznie zobacz:Takie będą nowe stawki za prąd jeśli przekroczymy limit 2000 kWh. Taki rachunek dostaniemy według kalkulatora zużycia prądu
Tryb czuwania w ciągu dnia może sprawić, że za "nieużywanie" danego urządzenia zapłacimy więcej niż za faktyczne jego działanie. Dla przykładu telewizor na trybie czuwania jest około 20 godzin w ciągu dobry, a w trybie użytkowania raptem 4 godziny. Często okazuje się, że za "oglądanie telewizora" więcej płacimy gdy z niego nie korzystamy!
Są urządzenia, które zaraz po użyciu wyłączamy z prądu, przykładem może być suszarka do włosów, żelazko czy prostownica. Ale inne nieużywane urządzenia też moglibyśmy wyłączać, bo jak się okazuje wiele urządzeń czerpie energię także w trybie czuwania.
Tyle płacimy za tryb czuwania
W poniższej galerii sprawdzamy ile kosztuje nas zapalona kontrolka: