
Mieszkanie przez lata w nieukończonym budynku
Przy tak wielu przeszkodach budowa domu w PRL-u nieraz trwała bardzo, bardzo długo. Często zdarzało się, że wprowadzano się do budynku, który miał wykończonych tylko kilka pomieszczeń. Resztę wykańczano stopniowo w miarę możliwości, co potrafiło trwać nawet kilka dekad. Do dziś można napotkać PRL-owskie domy pozbawione np. tynków zewnętrznych.

Stawianie domów jednorodzinnych z wielkiej płyty
Choć takie historie zdarzały się rzadko, w czasach PRL-u powstało nieco domów jednorodzinnych z wielkiej płyty, z której zwykle stawiało się bloki. Skąd się wzięły? Był to eksperyment mający sprawdzić, czy taka technologia ma sens w przypadków domów. Część z tych budynków stoi do dziś, choć nieraz trudno to poznać pod warstwą tynku i farby.

Budowa domu w PRL-u była przedsięwzięciem niełatwym i najeżonym przeszkodami. Z czym musieli się zmagać inwestorzy? Przejdź do kolejnych zdjęć, używając strzałek lub gestów.

Typowy dom kostka (po termomodernizacji)