
8. Jak o nią zadbać?
Poinsecja może nas cieszyć przez kilka-, kilkanaście tygodni. Trzeba jej jednak zapewnić odpowiednie warunki. Musi mieć jasne miejsce (ale nie nasłonecznione bezpośrednio), nie powinna stać przy grzejącym kaloryferze, trzeba też uważać na zimne przeciągi. Poinsecję podlewamy tak, żeby ziemia była wilgotna, ale nie mokra (nie można jej też przesuszyć). Bardzo ważne jest, żeby w doniczce był odpływ lub solidna warstwa drenażu. Warto zadbać o wilgotne powietrze.
Kupując poinsecję, wybierzmy taką z mocnymi, jędrnymi liśćmi. Koniecznie zadbajmy o to, żeby nie zmarzła po drodze – np. owińmy ją grubo papierem. Inaczej zmarnieje w ciągu kilku dni.

9. Z wazonu do globalnej produkcji
W USA i Europie poinsecje początkowo uprawiano na kwiat cięty. Jako rośliny doniczkowe były mniej popularne, bo nie radziły sobie dobrze z warunkami panującymi w domach (początkowo były uprawiane w oranżeriach i szklarniach). Dopiero w 1963 r. w Norwegii wyhodowano odmianę, która bardzo dobrze radzi sobie w mieszkaniach.
Obecnie poinsecja jest produkowana i sprzedawana w milionach sztuk, a spośród roślin doniczkowych – ma największe znaczenie gospodarcze.

10. Dzień Poinsecji
Gwiazda betlejemska kojarzy się z Bożym Narodzeniem, jednak istnieje też jej święto, i to międzynarodowe. Dzień Poinsecji jest obchodzony 12 grudnia.

Poinsecja ma ponad 100 odmian i w szeroką paletę kolorystyczną. Te najbardziej tradycyjne mają przykwiaty czerwone. Ale są też odmiany różowe, pastelowe, morelowe i pomarańczowe.