Limit bliski wyczerpania
Kierownictwo "Ekorolu" zaplanowało, że w sierpniu skupi od rolników 300 ton pszenicy na własne potrzeby oraz po 150 ton dla młynów w Nowym Brzesku i Zielonkach. Kłopot w tym, że tylko proszowicka firma podpisała stosowną umowę z bankiem - co jest warunkiem przyjmowania zboża. Ponieważ zainteresowanie rolników od pierwszych dni trwania skupu z dopłatami było bardzo duże, limit "Ekorolu" szybko się wyczerpywał.
Wczoraj w południe istniało realne zagrożenie, że do wieczora sierpniowy limit zostanie wypełniony (w ciągu trzech dni!).
- W tej sytuacji będziemy zmuszeni na kilka dni przerwać skup. Podmioty, które z nami współpracują, muszą podpisać umowy z bankami, a to pewnie potrwa kilka dni. Również my wystąpimy o zwiększenie limitu do 500 ton, ale załatwianie formalności z bankiem również musi potrwać - mówi prezes "Ekorolu" Wojciech Janowski.
Rolnicy będą musieli poczekać albo na podpisanie umów z bankami, albo przetrzymać zboże do września, kiedy będzie o 10 zł droższe. W sierpniu plantatorzy dostaną 550 zł za tonę.
Do Proszowic przyjeżdżają ze zbożem rolnicy z terenów oddalonych z reguły nie więcej niż o 30 kilometrów od Proszowic. Jakość zboża w porównaniu z rokiem ubiegłym jest znacznie lepsza. O ile w pierwszym dniu skupu były problemy z zawartością glutenu, to dzięki słonecznej pogodzie wskaźnik ten się poprawił i wynosi średnio 28 proc. przy normie 26 proc. Zadowalające są również inne parametry: liczba opadania świadcząca o zawartości białka i rozpływalność, która określa spoistość zboża.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?