Skomponuj girlandę świetlną z kolorowych kul

redakcja.regiodom, lifestory.pl
Girlanda świetlna zdobiąca drewnianą ramęMożliwości komponowania girland świetlnych z kolorowych nitkowych kul są nieograniczone. Własną kompozycję można stworzyć np. na stronie lifestory.pl.
Girlanda świetlna zdobiąca drewnianą ramęMożliwości komponowania girland świetlnych z kolorowych nitkowych kul są nieograniczone. Własną kompozycję można stworzyć np. na stronie lifestory.pl. lifestory.pl
Girlandą światełek możesz udekorować sufit, ścianę, parapet, półkę, stół i zagłówek łóżka, a latem także balkon czy taras.

Girlandy dostępne są w trzech długościach: z 20, 35 lub 50 świetlnych kul. Jedna girlanda kosztuje odpowiednio 95, 140 lub 190 zł. Lampki są w wielu kolorach. Daj się zaskoczyć tym, jak zagrają ze sobą kolory, np. łososiowy i trzy odcienie zieleni: migdałowa, anyżkowa i wodna. Albo lniany beż, pudrowy błękit i malinowy róż... Można wypróbować zestawienia kontrastowe i łagodne, cieniowane. 

Historia kolorowych kul świetlnych

Wszystko zaczęło się wiosną 2001 r. w Paryżu. Ona mieszkała w tym mieście od roku, studiowała aktorstwo i pracowała, żeby mieć na czynsz, kino i spotkania z koleżankami. On mieszkał w Paryżu 5 lat i też pracował, by mieć na czynsz, całą resztę i drinki z kolegami. Wpadli na siebie przy stoisku DVD i zakochali się. Któregoś dnia nad szklaneczką Ti Punchu jedno z nich – dziś nawet nie pamiętają, które – powiedziało: A może wybierzemy się w podróż dookoła świata?

Zobacz również: Oświetlenie miejsca pracy. Modne, praktyczne lampki na biurko (zdjęcia) 

Przez dwa lata oszczędzali i odkładali na wymarzoną podróż. Byli w sobie zakochani, dlatego pobrali się i poprosili gości weselnych, by zamiast prezentów, pomogli im sfinansować podróż dookoła świata. Z zebranymi funduszami ruszyli na wyprawę. Nie było ich 10 miesięcy. W Tajlandii poznali przyjaciela i jako upominki dla wszystkich znajomych przywieźli piękne nitkowe kule z jego manufaktury. Były to lampiony, z których skomponowali kolorowe świetlne girlandy. Wszyscy jednogłośnie orzekli: te kule są piękne!

Wyprawa zmieniła wiele w ich życiu. Po powrocie poszli do banku i oświadczyli: chcemy założyć firmę i sprzedawać świetlne kule. Ponieważ nie mieli już swoich oszczędności, nie dostali kredytu. Ale kiedy wrócili poprosić o mniejszy kredyt na samochód, usłyszeli: Dobrze, ale malutki! Wtedy znaleźli panią, która wynajęła im sklepik na Montmartrze. A ponieważ byli nadal w sobie zakochani i urodził im się synek – Paul – swój sklep pełen kolorowych kul nazwali La case de cousin Paul (Chata kuzyna Paula). Był 2005 rok.

I właśnie tak powstał oryginalny pomysł komponowania girland-światełek z kolorowych kul La case de cousin Paul. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na regiodom.pl RegioDom