Rośliny doniczkowe dla początkujących i opornych

Początkujący domowy ogrodnik może też sprawić sobie jukę, skrzydłokwiat lub wilczomlecz lśniący. Żelaznym zdrowiem i wytrzymałością wyróżnia się też sansewieria. Zimą wystarczy ją podlać raz w miesiącu. W sezonie co dwa tygodnie.

Polecamy poradnik: Sansewieria roślina wymagająca niewiele uwagi

Sprawdzoną rośliną dla początkujących jest też kalanchoe. Roślina ma piękne ciemnozielone liście i kwitnie właściwie cały rok. Zaszkodzić jej można tylko mocząc liście podczas podlewania. Następną dawkę wody dostarczamy, gdy ziemia dobrze przeschnie. Kalanchoe to niedroga roślina, więc często uważana jest za jednorazowy kwiat, wyrzucany po przekwitnięciu, gdy liście żółkną i opadają. Tymczasem potrzeba naprawdę niewiele wysiłku, żeby kwiatek zdobił mieszkanie nawet latami. 

Warto przeczytać: Jak uprawiać kalanchoe i co robić, by roślina kwitła 

Radzi sobie w trudnych warunkach

Dracena pienna jest jedną z najłatwiejszych do uprawy roślin doniczkowych. Dobrze znosi przesuszone powietrze w mieszkaniu ogrzewanym kaloryferami. Radzi sobie nawet w ciemnym miejscu pokoju, choć lepiej jej na jasnym stanowisku. Nie znosi tylko palącego słońca. Dracenie nie przeszkadza niesystematyczne podlewanie. Nadmiar wody może jej korzeniom znacznie bardziej zaszkodzić niż przesuszenie. Ta pochodząca z tropikalnych i subtropikalnych stref Azji i Afryki roślina, to doskonały domowy kwiat dla zapracowanych i zapominalskich. Czupryny na odnogach pnia

Dracena sylwetką przypomina palmę, choć nie należy do tej rodziny. W naszych pokojowych warunkach miewa różny pokrój. Pień może rozdzielać się na dwie lub trzy odnogi. Na każdej jest „czupryna" z mocno zielonych wąskich liści. Czasem liście mają barwne paski lub plamy. Takiej odmianie potrzeba więcej światła.

Gdy korzenie wypełnią całą doniczkę, trzeba przesadzić dracenę do dobrej próchniczej ziemi. Najlepiej zrobić to na wiosnę.

Czytaj też: Ziemia do kwiatów doniczkowych. Jakiego podłoża używać 

Dobrze jej w wiszącej doniczce

Początkujący domowy ogrodnik na pewno też poradzi sobie z zielistką. Ma ona kilka odmian. Najczęściej chyba uprawiana jest zielistka czubiasta, inaczej Sternberga. Jej liście w podłużne zielone, białe, kremowe lub żółtawe pasy rozchodzą się na boki i opadają łukowato. Roślina ta tworzy też dużo rozłogów, nadających jej charakterystycznej lekkości. Ze względu za swój pokrój zielistka najlepiej wygląda z wiszącej doniczce lub postawiona na wysokim kwietniku.

Lubi kąpiel pod prysznicem

Zielistka rośnie dobrze niemal w każdych warunkach. Znosi suche powietrze i niezbyt regularne podlewanie, choć lepiej dbać o to, żeby ziemia w doniczce była stale wilgotna. Warto co miesiąc umyć roślinę pod prysznicem. Lubi to, a przy okazji usuniemy z niej kurz, bo inaczej trudno to zrobić. Można ją postawić w miejscu bardziej lub mniej nasłonecznionym, bo nie kaprysi i w każdym bujnie się rozrasta.

Matka i jej liczne córki

Nawet jak zaniedbamy zielistkę i zaczną jej brązowieć i zasychać końce liści, nie na nieszczęścia. Wystarczy wyciąć nożyczkami przesuszone fragmenty, zostawiając wąziutki paseczek martwej tkanki (1-2 mm). Roślina odżyje.

Poza tym zielistkę łatwo rozmnożyć, bo na swoich rozłogach wytwarza małe rośliny, które w wodzie lub w ziemi szybko się ukorzeniają. Czasem korzonki wykształcają się już na roślinie-matce. Mając jedną zielistkę, łatwo więc dorobić się następnych.

Jedynym chyba minusem tej szybko rozrastającej się rośliny jest to, że jej liście chętnie podgryzają koty. Trzeba się z tym liczyć, gdy ma się w domu takiego zwierzaka.

Czytaj też: Kwiaty domowe na wschodni lub zachodni parapet