Planujesz montaż paneli podłogowych? Unikaj tych błędów, a z pewnością dasz radę położyć je samodzielnie

1. Montaż paneli a nieczytanie instrukcji

Brak zapoznania się z instrukcją to jeden z błędów kardynalnych. Producenci paneli umieszczają na etykiecie najważniejsze informacje dotyczące produktu, m.in.:
materiał (laminat czy winyl),
rodzaj zamku (np. na click),
klasę ścieralności,
wodoodporność,
v-fugi.

Często decydujemy się na konkretny model podłogi, idąc za radą znajomych. To, co sprawdziło się u innych, niekoniecznie będzie tak samo dobrze działać u nas. Przykładem mogą być panele winylowe, które muszą mieć zupełnie inaczej przygotowane podłoże niż deski z laminatu. Lub inna sytuacja. Załóżmy, że przed zakupem paneli, obejrzałeś filmik instruktażowy, ale nie sprawdziłeś, o jakim dokładnie rodzaju paneli on opowiadał. Kupiłeś deski, ułożyłeś z nich podłogę, a mimo wszystko efekt końcowy nie prezentował się tak jak na filmiku. Co się zatem okazało? Materiał video pokazywał jak zakładać panele z v-fugami, a ty kupiłeś bez. I stąd późniejsze rozczarowanie wyglądem podłogi. Dlatego tak ważne, aby wiedzę z filmików połączyć z dokładnym czytaniem instrukcji.