Panią Marię z Bierunia odwiedził burmistrz, a Donald Tusk napisał do niej list gratulacyjny. Powód? Kobieta obchodziła 100 urodziny!

Pani Maria z Bierunia urodziła się 16 maja 1924 roku. W tamtym czasie ukazał się pierwszy numer "Wiadomości Literackich", Stefan Żeromski zakończył pracę nad powieścią "Przedwiośnie", a Władysław Reymont otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Pani Maria była świadkiem najważniejszych historycznych wydarzeń Europy. A teraz obchodzi swoje setne urodziny.

Z tej okazji odwiedził ją burmistrz Bierunia, Sebastian Macioł, aby w imieniu wszystkich mieszkańców złożyć serdeczne życzenia oraz wręczyć prezent i bukiet kwiatów. O solenizantce nie zapomniał również premier RP, Donald Tusk, którzy przekazał życzenia urodzinowe w formie listu gratulacyjnego.

Kim jest pani Maria? Szczęśliwą mamą, babcią i prababcią. Wychowała dwoje dzieci, a dziś cieszy się towarzystwem trojga wnucząt i pięciorga prawnucząt. W Bieruniu mieszka od urodzenia i co ciekawe - wciąż w tym samym domu. To co lubi robić najbardziej to układać puzzle i uprawiać ogródek. Jak twierdzi, recepta na długowieczność jest bardzo prosta - należy nie zatracić pogody ducha! Pani Maria dodatkowo wspomaga się octem jabłkowym domowej roboty i na owocach zrywanych z rodzinnej jabłoni.

Cała redakcja Dziennika Zachodniego życzy pani Marii wszystkiego co najlepsze, przede wszystkim dużo zdrowia i niekończącej się radości, a także wielu lat wśród najbliższych.