Mieszkanie z innym współlokatorami ma jedną ogromną zaletę oraz jedną ogromną wadę. Niska cena i brak prywatności. Przefiltrowaliśmy rynek białostockich nieruchomości do wynajęcia. Postanowiliśmy sprawdzić jaką cenę trzeba zapłacić za mieszkanie ze współlokatorami, ale bez prywatności.
Wspólny pokój - najtaniej
Przede wszystkim cena jest uzależniona od standardu w jakim przyjdzie nam mieszkać. Za lokum w 2-pokojowym mieszkaniu ze współokatorem zapłacimy najdrożej. Najtaniej będzie, kiedy postanowimy zamieszkać z kimś w jednym pomieszczeniu.
Cena większego pokoju, w którym zmieszczą się dwa łóżka i inne meble to około 600 zł. Na połowę, to po 300 zł "na głowę". Innym rozwiązaniem jest wynajęcie osobnego pokoju w 2-pokojowym mieszkaniu. W Białymstoku to prawdziwy luksus. Tego typu ogłoszeń jest bardzo mało i często można zamieszkać w maleńkiej klitce.
Okazja za 400 złotych
Zdarzają się też raz na jakiś czas "okazje". Wtedy można wprowadzić się do dużego pokoju. Cena tej pierwszej możliwości to około 400 zł miesięcznie, druga opcja będzie nas kosztować nawet 200 zł więcej.
- Pokój w mieszkaniu trzypokojowym do wynajęcia. Blisko centrum, lodówka, pralka, odkurzacz, internet - tak zaczyna się większość ogłoszeń dotyczących białostockich mieszkań. Ceny wahają się od 350 - 550 zł za pokój. Tu też decyduje standard i wielkość pokoju. Mały pokój w nieremontowanym mieszkaniu - około 350 zł. Duży pokój, w nowym budownictwie nawet 550 zł.
Dziewczyny mają szansę
Najwięcej mieszkań do wynajęcia jest właśnie na osiedlu Piaski, ale też Tysiąclecia, Bema i Nowe Miasto i Wysoki Stoczek. Znalezienie pokoju np. na Bojarach graniczy z cudem. A jak już, to największe szanse na zamieszkanie ma dziewczyna.
Płeć piękna jest także uprzywilejowana w innych ogłoszeniach, w których mowa o wyremontowanym, czystym mieszkaniu. Jak widać wciąż pokutuje stereotyp, że facet to brudas, który zapuści mieszkanie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?