Feralny początek trzeciej kwarty

O wejście do I ligi koszykarek

O wejście do I ligi koszykarek

MKS PM Roleski Tarnów - UKS MOSM Bytom 55-71 (14-15, 15-20, 11-19, 15-17)

   MKS PM Roleski: Książek 21, Kłosowicz 8, J. Kawa 4, Pałucka 4, Romerowicz 4 - Żaba 6, Rodo 5, Kądziołka 3, Cierniak, Minor.
   UKS MOSM: Arodż 17, Rutkowska 12, Szołtysek 12, Iwan 8, Sołtysiak 6 - Napierała 8, Dziura 4, Juchniewicz 3, Leszczyńska 1, Karch.
   W inauguracyjnym spotkaniu o wejście do pierwszej ligi koszykarek, prowadzonej przez trenera Mariusza Siedlika drużynie MKS-u PM Roleski Tarnów przyszło zmierzyć się we własnej hali z UKS-em MOSM Bytom.
   Tarnowianki przystąpiły do tego spotkania bardzo chyba spięte i w 2 min po dwóch celnych rzutach Rutkowskiej oraz trafieniu Szołtysek przegrywały już 0-6. Dokładnie po 114 sekundach gry, na linii rzutów wolnych stanęła Alina Kłosowicz i dwukrotnie trafiając, zdobyła pierwsze punkty dla MKS-u PM Roleski. Zmobilizowało to jej koleżanki do bardziej skutecznej gry. Efekt tego był taki, że w 4 min po kolejnych punktach Kłosowicz oraz "trójce" Książek gospodynie prowadziły 7-6, aby chwilę póęniej dzięki punktom J. Kawy doprowadzić do stanu 9-6. Prowadzeniem tym nie cieszyły się jednak koszykarki Roleskiego zbyt długo, gdyż już w 7 min na tablicy pojawił się wynik 12-9 dla bytomianek. Ostatnie minuty pierwszej kwarty przebiegały pod znakiem wyrównanej gry i ostatecznie odsłona ta zakończyła się jednopunktową wygraną przyjezdnych. W 12 min dzięki kolejnym punktom najskuteczniejszej na parkiecie Książek tarnowianki prowadziły 16-15, "trójka" Iwan spowodowała jednak, że górą ponownie były rywalki (16-18). Jeszcze w 14 min po rzucie Żaby gospodynie wygrywały 22-21, następne punkty zdobyły jednak dopiero cztery minuty póęniej, gdy Pałucka doprowadziła do wyniku 24-28. Kolejne minuty to punkty zdobywane na przemian przez oba zespoły. Rzut Iwan zza linii 6.25 m oddany niemal równo z syreną kończącą drugą kwartę spowodował jednak, że do przerwy bytomianki prowadziły 35-29.
   Przełomowe dla losów spotkania okazały się początkowe minuty trzeciej "ćwiartki". W pierwszych jej pięciu minutach zespół z Bytomia zdobył bowiem 13 pkt. z rzędu i w 25 min prowadził już 48-29. Gospodynie pierwsze w tej odsłonie punkty zdobyły dopiero pod koniec szóstej minuty, gdy do kosza trafiła Pałucka. W 28 min po dwóch akcjach Książek tarnowianki zmniejszyły dzielącą oba zespoły różnicę do 14 pkt. (36-50), minutę póęniej przegrywały jednak 36-54. Dwa trafienia Żaby w ostatniej minucie tej kwarty pozwoliły gospodyniom na ponowne zmniejszenie dystansu do 14 "oczek" (40-54). Ostatnia "ćwiartka" rozpoczęła się od trafienia Rutkowskiej, na które miejscowe odpowiedziały jednym celnym rzutem wolnym Książek. Kolejne sześć punktów było dziełem bytomianek, które w 36 min prowadziły już 62-41. Minutę póęniej po "trójce" Arodż przewaga UKS-u MOSM osiągnęła największe w tym meczu rozmiary 22 "oczek" (65-43). W 38 min dzięki rzutowi Kłosowicz oraz trafieniu Rodo zza linii 6.25 m było 48-65, po kolejnej minucie bytomianki wygrywały jednak 69-48. Punkty zdobyte z gry przez Książek i Rodo oraz trzy celne rzuty osobiste Kądziołki pozwoliły koszykarkom MKS-u PM Roleski jedynie na zmniejszenie rozmiarów przegranej.
(STM)