Jakich kredytów hipotecznych udzielają obecnie banki

Co dwudziesty udzielony przez banki w Polsce w czwartym kwartale 2012 r. kredyt hipoteczny był rozliczany w obcej walucie, najczęściej w euro.

Obecnie – jak podają analitycy z Open Finance – kredyty walutowe znaleźć można w 10 bankach, a niektóre z nich jak Alior, BOŚ, Pekao oferują je tylko klientom zarabiającym w walucie kredytu. Zgodnie z zapowiedziami Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) ma tak być we wszystkich bankach, kiedy w życie wejdzie znowelizowana rekomendacja S.

Według Katarzyny Siwek i Magdaleny Piórkowskej z Home Broker raty kredytów w złotych zrównały się, a w niektórych przypadkach nawet przebiły w dół, raty kredytów w euro choć są od tego wyjątki. 

– Zarabiający w złotych wciąż mogą uzyskać finansowanie w euro w niektórych bankach, ale jest ono przewidziane tylko dla osób osiągających ponadprzeciętne dochody – informują analityczki i wymieniają, że BZ WBK wymaga dochodu na poziomie co najmniej 10 tys. zł netto, gdy o kredyt wnioskuje jedna osoba i 15 tys. zł netto w przypadku większego gospodarstwa domowego.

Przeczytaj poradnik: Jak zaciągnąć kredyt hipoteczny

Alior Bank oczekuje minimum 15 tys. zł zarówno od osoby jak i gospodarstwa domowego, Deutsche Bank – 12 tys. zł netto, Raiffeisen Polbank – 8 tys. zł netto na gospodarstwo, a Getin Noble Bank – niewiele ponad 7 tys. zł brutto. Kryterium dochodowego nie mają mBank i MultiBank.

Jerzy Węglarz, analityk z Home Broker, analizując hipoteczne kredyty złotowe zauważa, że ostatni cykl obniżek stóp procentowych dokonany przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) spowodował obniżenie stawki WIBOR.

WIBOR to jeden ze składników wpływających na oprocentowanie kredytów. Naliczany jest w bankach co miesiąc, trzy, pół roku lub co 12 miesięcy.

– Obniżenie tej stawki wpłynęło na wzrost zdolności kredytowej klientów – wyjaśnia Jerzy Węglarz. Trzyosobowa rodzina bez zobowiązań osiągająca dochody na poziomie 5000 zł netto mogłaby dziś średnio uzyskać ok. 400 tys. zł kredytu w złotych.

Warto wiedzieć: Jak obniżyć wysokość raty

Co zaskakujące, przy spadającym WIBOR-ze banki nie kwapią się do podnoszenia marż, jak zwykle w takich sytuacjach. – Od połowy ub.r. marże nie rosną – dodaje Jerzy Węglarz.

Obecnie średnia marża dla kredytu w złotych wynosi 1,5%., a w dużej mierze jest też uzależniona do LTV, czyli procentowej wartości kredytu w stosunku do wartości nieruchomości.

Przy kredycie w wysokości 300 tys. zł na 30 lat, przy 25% udziale własnym, z dodatkowymi produktami banku takimi jak konto i karta kredytowa przeciętna marża wynosi właśnie ok. 1,5%.

Halina Kochalska, analityk Open Finance wyliczyła, że banki nie chcąc odstraszać klientów obniżyły także stawiane im wymagania finansowe. O ile w listopadzie trzyoosobowa rodzina, w tym dwoje pracujących rodziców, żeby zdobyć 270 tys. zł kredytu na 25 lat przy 10% udziału własnego, musiała dysponować dochodem na poziomie 4100 zł, to w styczniu było to 4000 zł, a obecnie 3900 zł.

– Obniżka wymagań wobec klientów nie jest duża, ale jednak to zawsze coś – komentuje Halina Kochalska.

Mimo tych dobrych wieści chętnych do zadłużania się pod hipotekę nie ma zbyt wielu. Powodów tej sytuacji jest kilka. Po pierwsze wielu zdecydowanych na kredyt zaciągnęło go jeszcze w grudniu 2012 roku, korzystając z ostatniej szansy na dopłaty w ramach programu Rodzina na Swoim (RnS), po drugie pesymizm na rynku pracy nie sprzyja ryzykownemu zadłużaniu się.

– Wielu Polaków, którzy zaciągnęli wcześniej kredyty w walucie obcej, a dziś chcieliby się pozbyć tych nieruchomości nie może tego zrobić, ponieważ wartość zadłużenia niekiedy przerasta wartość nieruchomości, a banki nie chcą zrobić żadnego ruchu, który pomógłby tym osobom, np. przeniesienie hipoteki na nowe lokum – analizuje Halina Kochalska z Open Finance.