Spis treści
Wojna na Ukrainie nie wpływa na rynek mieszkaniowy?
Wpływ wojny na Ukrainie na polski rynek nieruchomości trudno ocenić – mieszkaniówka reaguje na wszelkie zmiany z opóźnieniem, a do tego trudno nieraz osądzić, czy jakiś trend wynika bardziej z wojny, czy może np. z szalejącej inflacji. Bez wątpienia sytuacja na Ukrainie utrudnia deweloperom realizację inwestycji, powodując m.in. problemy z dostawami niektórych materiałów, braki kadrowe na budowach i wpływając na wzrost kosztów budowy. Najnowsze dane pokazują jednak, że ogółem budowlanka radzi sobie ostatnio lepiej – spadło m.in. zadłużenie branży.
Jedno wydaje się pewne: choć sprzedaż mieszkań ostatnio spada, ma to związek raczej z coraz droższymi kredytami i wysokimi cenami mieszkań niż z wojną na Ukrainie.
– Wojna u naszych wschodnich sąsiadów nie ma już wpływu na decyzje zakupowe Polaków. Ta sytuacja – czyli odłożenie zakupu mieszkania w czasie miała miejsce tylko przez chwilę – na początku wojny. Konsumenci dość szybko przywykli do nowej rzeczywistości – mówi Barbara Bugaj, główny analityk w SonarHome. – Potwierdzają to również komunikaty płynące ze spółek deweloperskich, które jednogłośnie raportują, że wojna nie jest czynnikiem psychologicznym, hamującym zakupy.