Warto więc przed nadejściem dużych opadów śniegu pomyśleć o zapewnieniu odpowiedniej ochrony iglakom w przydomowym ogrodzie. Niektóre z nich można nawet w kilku miejscach obwiązać sznurkiem, robiąc z nich „balerony".
Zobacz również: Jak uprawiać cyprysiki w ogrodzie
Chroń iglaki kolumnowe i kielichowe
Szczególnie zagrożone przez obfite opady śniegu są iglaki o pokroju kolumny albo kielicha, a takich przecież jest bardzo wiele. Jeśli przed nastaniem zimy nie obwiązaliśmy ich sznurkiem, trzeba przynajmniej zadbać o to, żeby śniegowe czapy nie obciążały gałęzi zbyt długo. Wystarczy co jakiś czas otrząsnąć z nich śnieg, nie dopuszczając, żeby zbrylił się podczas chwilowej odwilży.
Ze szczególnie wysokich iglaków, których nie zwiążemy bez wysokiej drabiny, otrząsajmy nadmiar śniegu np. za pomocą miotły na długim kiju.
Śnieg może rozłamać kulisty iglak
Śnieg jest też groźny dla iglaków o kulistym kształcie. Gęste kule żywotnika zachodniego, np. Golden Globe, obfity śnieg potrafi rozłamać na dwie połowy (patrz – zdjęcie). Jeśli szybko usuniemy czapy, iglak wróci do swego naturalnego kształtu. Jeśli pozwolimy, żeby śnieg na iglakowych krzewach pod wpływem promieni słońca lub krótkich okresów wyższej temperatury zbrylił się, może narobić jeszcze więcej szkód niż puszysta czapa. A wtedy wiosną odzyskiwanie pożądanego kształtu może naprawdę długo trwać.
Czytaj też: Rośliny, które zdobią ogród zimą
Wykorzystaj sznurek lub stare prześcieradło
Do spiralnego obwiązania iglaka dobrze sprawdzi się sznurek, np. konopny. Można wykorzystać też kawałki podartego w wąskie pasy prześcieradła. To delikatny materiał, więc nie zaszkodzi rośliny. Oczywiście pod warunkiem, że nie zwiążemy nim gałęzi zbyt mocno. W przeciwnym przypadku z powodu braku dostępu powietrza w iglak może wdać się pleśń śniegowa i będziemy mieli kłopot.
Mniejsze iglaki można związać np. starymi rajstopami. Swobodnie rosnących, dużych okazów kolumnowych iglaków o kilku pniach nie musimy koniecznie obwiązywać dookoła. Wystarczy związać razem pnie w środku krzewu, nie ściągając mocno.
Obserwuj iglaki i reaguj w miarę potrzeb
Jak z wszystkim w życiu, tak i z ochroną iglaków przed śniegiem nie należy przesadzać. Wiele z nich całkiem dobrze sobie z nim radzi i nie ma potrzeby ich obwiązywania. Ważne jest, abyśmy obserwowali sytuację i wkraczali w razie konieczności. Czyli np. wtedy, gdy opady były szczególnie obfite i nagłe. Padający stopniowo śnieg jest z reguły tolerowany przez iglaki, z wyjątkiem kielichowych i niektórych stożkowych.
Groźniejszy od śniegu może być silny wiatr. To on łamie gałęzie z czapami mokrego zamarzniętego śniegu. Wiosną oczywiście wiązania usuwamy, pozwalając iglakom rozprostować gałęzie.
Warto wiedzieć: Choroby atakujące trawnik zimą – jak im zapobiegać
Iglaki szczególnie narażone na zniszczenie śniegiem
Przed obfitymi opadami śniegu warto chronić np.:
- cyprysik Lawsona (odmiany Columnaris, Ivonne, Alumii Gold),
- żywotnik zachodni czyli popularna tuja (odmiany Szmaragd, Sunkist, Yellow Ribbon),
- jałowiec skalny (odmiany Blue Arrow, Skyrocket, Moonglow),
- jałowiec pospolity (odmiany Hibernica, Suecica, Arnold),
- kolumnowe odmiany cisa pospolitego i pośredniego,
- kuliste formy żywotników (Danica, Globosa, Globosa Compacta, Golden Globe, Hoseri).
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
