Ta popularna roślina zdobi dom na Boże Narodzenie, ale ma własne święto. Oto 10 rzeczy, których nie wiedziałeś o gwieździe betlejemskiej

Katarzyna Laszczak
Katarzyna Laszczak
Gwiazdy betlejemskie przeszły dość długą drogę: od roślin będących przydrożnymi krzakami do jednych z najbardziej popularnych dekoracji bożonarodzeniowych.
Gwiazdy betlejemskie przeszły dość długą drogę: od roślin będących przydrożnymi krzakami do jednych z najbardziej popularnych dekoracji bożonarodzeniowych. Nica Benedictova/unsplash.com
Poinsecja, zwana gwiazdą betlejemską, jest jedną z najpopularniejszych roślin, które w okresie Bożego Narodzenia zdobią nasze domy. Choć lubimy tę roślinę i chętnie ją kupujemy, rzadko zastanawiamy się nad tym, skąd pochodzi, dlaczego jest czerwona i co właściwie ją zdobi. Bo to wcale nie kwiaty są najbardziej dekoracyjną częścią. Warto też wiedzieć, że poinsecja ma swoje święto, obchodzone 12 grudnia.

Spis treści

Gwiazda betlejemska to bardzo ładna roślina doniczkowa. Warto poznać ją bliżej. Oto 10 rzeczy, których (pewnie) o niej nie wiedzieliście.

Co zdobi gwiazdę betlejemską?

Często mówi się, że gwiazda betlejemska zakwita na święta Bożego Narodzenia i zachwyca kolorami. I rzeczywiście tak jest, ale to, co podziwiamy to nie kwiaty, ale liście. A mówiąc dokładniej – tak zwane podsadki, czyli liście szczytowe wyrastające pod kwiatostanem. To właśnie one mają przyciągać owady, zapylające kwiaty. Bo same kwiaty są bardzo drobne i niepozorne.

Czy gwiazda betlejemska jest trująca?

Poinsecja jest toksyczna. Jej sok zawiera m.in. lateks. Wydziela się on po uszkodzeniu rośliny (np. złamaniu, zgnieceniu liści lub pędów). Bezpośredni kontakt z nim wywołuje podrażnienia skóry i błon śluzowych, a zjedzenie rośliny – zatrucia. Jednak wiele roślin domowych jest równie toksycznych, nie ma więc powodu, żeby nagle demonizować poinsecje. Zatrucia nią zwykle mają lekki, choć nieprzyjemny przebieg (objawiają się głównie nudnościami i wymiotami).
Zwróćmy uwagę na dzieci (i zwierzęta domowe), które przypadkiem mogłyby zjeść atrakcyjnie wyglądające liście, albo bawić się nimi. Uważajmy też, żeby sok nie dostał się do oczu. Pewną ostrożność powinny też zachować osoby uczulone na lateks, bo roślina może wywoływać reakcje alergiczne.

Uwaga: Nie ozdabiajmy liśćmi czy gałązkami poinsecji talerzy, potraw itp.

Poinsecja czy gwiazda betlejemska?

Najczęściej używamy nazwy gwiazda betlejemska, bo dobrze oddaje wygląd rośliny i nawiązuje do jej wykorzystania w okresie Świąt. Oficjalna nazwa – poinsecja – jest zdecydowanie mniej wygodna. A pochodzi ona od nazwiska Joela Robertsa Poinsetta. To on przyczynił się do tego, że roślina trafiła do USA i rozpoczęła światową „karierę".
Ta roślina ma jeszcze jedną nazwę botaniczną – wilczomlecz nadobny (Euphorbia pulcherrima, dosłownie: wilczomlecz najpiękniejszy).

Skąd pochodzi poinsecja?

W naturze poinsecje rosną w Meksyku i Gwatemali. Były doceniane i wykorzystywane przez Azteków jeszcze przed podbojem hiszpańskim w XVI wieku. W XIX wieku trafiły do USA i tam rozpoczęto ich uprawę na dużą skalę.

Czemu poinsecja ma czerwone liście?

Kolor liści wynika z obecności barwników należących do antocyjanin. Mają one przyciągać owady do niepozornych kwiatów. Ale istnieje także legenda, wyjaśniająca efektowny wygląd gwiazdy betlejemskiej. Dawno, dawno temu meksykańska dziewczynka szła do kościoła. Chciała złożyć coś w darze nowo narodzonemu Jezusowi, jednak była biedna. Nazrywała więc roślin rosnących przy drodze i skromny bukiet zostawiła przed ołtarzem. Nocą liście przybrały piękny czerwony kolor i stały się gwiazdą betlejemską.

Gwiazdy betlejemskie nie tylko czerwone

W naturze poinsecje mają czerwone podsadki, takie rośliny są też uważane za najbardziej klasyczne i tradycyjne. Jednak wyhodowano już ponad 100 odmian uprawnych, różniących się m.in. właśnie kolorem. Obecnie możemy wybierać wśród poinsecji białych, kremowych, żółtych, różowych, łososiowych, a także o cieniowanych czy marmurkowych liściach. Odmiany różnią się także wielkością i możemy nabyć zarówno bardzo okazałe rośliny, jak i miniaturki.

Wieloletni krzew czy sezonowa ozdoba?

W naturze poinsecje są krzewami i są wieloletnie. Jednak kolorowe liście mają tylko przez część roku (w okresie kwitnienia), a do ich ponownego wytworzenia potrzebują okresu wypoczynku (odpowiedniej temperatury, a także długości dnia). W domach trudno zapewnić odpowiednie warunki, najczęściej więc gwiazdy betlejemskie są traktowane jako wybitnie sezonowe rośliny.

Jak pielęgnować gwiazdę betlejemską?

Poinsecja może nas cieszyć przez kilka-, kilkanaście tygodni. Trzeba jej jednak zapewnić odpowiednie warunki. Musi mieć jasne miejsce (ale nienasłonecznione bezpośrednio), nie powinna stać przy grzejącym kaloryferze, trzeba też uważać na zimne przeciągi. Poinsecję podlewamy tak, żeby ziemia była wilgotna, ale nie mokra (nie można jej także przesuszyć). Bardzo ważne jest, żeby w doniczce był odpływ lub solidna warstwa drenażu. Sprawdźmy to po zakupie, bo może się okazać, że będzie trzeba przesadzić roślinę. Warto zadbać o wilgotne powietrze.
Kupując poinsecję, wybierzmy taką z mocnymi, jędrnymi liści. Koniecznie zadbajmy o to, żeby nie zmarzła po drodze – np. owińmy ją grubo papierem. Inaczej zmarnieje w ciągu kilku dni.

Z wazonu do globalnej produkcji

W USA i Europie poinsecje początkowo uprawiano na kwiat cięty. Jako kwiaty doniczkowe były mniej popularne, bo nie radziły sobie dobrze z warunkami panującymi w domach (początkowo były uprawiane w oranżeriach i szklarniach). Dopiero w 1963 r. w Norwegii wyhodowano odmianę, która bardzo dobrze radzi sobie w mieszkaniach.
Obecnie poinsecja jest produkowana i sprzedawana w milionach sztuk, a spośród roślin doniczkowych – ma największe znaczenie gospodarcze.

Poinsecja ma swoje święto

Gwiazda betlejemska kojarzy się z Bożym Narodzeniem, jednak istnieje też jej święto i to międzynarodowe. Dzień Poinsecji jest obchodzony 12 grudnia.

Polecjaka Google News - RegioDom

Przydatne akcesoria do roślin i kwiatów

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na regiodom.pl RegioDom