W Dąbrowie Górniczej dwie firmy budowały jeden chodnik - każda ze swojej strony.
Pod koniec prac okazało się, że obu części nie da się połączyć. Żadna z firm nie chciała przyznać się do błędu. Na miejscu pojawiła się kolejna ekipa, która ma chodnik "wyprostować". Mieszkańcy tracą już cierpliwość, a końca prac nadal nie widać.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.