Dostęp do kredytów hipotecznych nadal ograniczony. Czy będzie lepiej

Według analityków Comperia.pl, roczna stopa oprocentowania kredytów mieszkaniowych w złotych wyniosła w październiku ok. 7,36 proc. W euro zaciągniemy kredyt przy oprocentowaniu na poziomie średnio 6,23 proc.

Oczekiwane rozluźnienie polityki kredytowej

Analitycy przewidują, że to dopiero początek redukcji oprocentowania. Europejski Bank Centralny od jakiegoś czasu łagodzi już swoją politykę. Oczekiwane od wielu miesięcy ożywienie na naszym rynku kredytów hipotecznych jednak nie nadchodzi. A to dlatego, że Narodowy Bank Polski mimo zapowiedzi wciąż odwleka decyzję o jej rozluźnieniu. Rada Polityki Pieniężnej wstrzymuje się z decyzją o obniżce stóp procentowych.

Czy ten scenariusz się sprawdzi?: Ostatni kwartał Rodziny na swoim ożywi sprzedaż mieszkań 

Jednak potencjalni i obecni kredytobiorcy nadal mają nadzieje na niższe oprocentowania kredytów mieszkaniowych i mniejsze comiesięczne raty. Osoby chcące zainwestować w nieruchomości czekają też na spełnienie deklaracji Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) dotyczących zmian w zakresie rekomendacji. Wprowadzona przez KNF na początku 2012 roku rekomendacja S II obniżyła bowiem zdolność kredytową Polaków średnio o ok. 10proc.

Udziela się mniej kredytów hipotecznych

Tym samym, obowiązujące dziś przepisy ograniczyły wielu Polakom dostęp do kredytów mieszkaniowych. Banki nadal mają wysokie oczekiwania co do minimalnych dochodów klientów i nie zmieniają swoich wymogów. Rośnie też liczba instytucji, które wymagają od kredytobiorców wkładu własnego na zakup mieszkania. 

Akcja kredytowa w ostatnich miesiącach poważnie spadła. Do jej zintensyfikowania przyczyniłoby się zapowiadane poluzowanie przepisów. W pierwszej połowie 2012 roku banki udzieliły 98 tys. kredytów o wartości 20,2 mld zł. W tym samym czasie w 2011 roku przyznały 120 tys. kredytów na prawie 26 mld zł. 

Kredyt mieszkaniowy w promocji, ale czy jest korzystny

Osoby zainteresowane kredytem wybierając ofertę banku powinny patrzeć nie tylko na wysokość comiesięcznej raty. Warto wziąć pod uwagę także inne umowy i opłaty dodatkowe, jakie wiążą się z udzieleniem i obsługą kredytu. Banki mają dla klientów propozycje standardowe i promocyjne. Po przeanalizowaniu oferta promocyjna może jednak okazać się mniej opłacalna. Należy więc dokładnie przyjrzeć się warunkom i wziąć pod uwagę wszystkie możliwości.

O kredytach hipotecznych:Jak wybrać najkorzystniejszy kredyt na mieszkanie 

Osoby poszukującekredytów powinny wziąć pod uwagę nie tylko wysokość comiesięcznej raty, aletakże inne umowy i opłaty dodatkowe, jakie wiążą się z udzieleniem i obsługąkredytu. Banki mają dla klientów propozycje standardowe i promocyjne. Poprzeanalizowaniu oferta promocyjna może jednak okazać się mniej opłacalna. Należy więc dokładnieprzyjrzeć się warunkom i wziąć pod uwagę wszystkie możliwości.

Optymistyczne dane dla kredytobiorców płyną ze statystyk i raportów. We wrześniu br. nastąpił wzrost średniego wynagrodzenia, które według danych GUS, w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się do kwoty 3640 zł brutto (czyli 2603 zł netto – na rękę). Jednocześnie spadają ceny nieruchomości. To powoduje, że dostępność mieszkań wzrasta, choć bardzo powoli.

Ile możemy teraz pożyczyć

Jak oblicza Invigo, osoba osiągająca średnie wynagrodzenie może dziś liczyć na ok. 195 tys. zł kredytu. Maksymalna miesięczna rata spłaty przy takim kredycie w złotych wyniesie 1283 zł i 1026 zł w przypadku kredytu walutowego.

Rodzina z dwójką dzieci, w której oboje rodzice zarabiają na poziomie średniej krajowej, jeśli nie jest obciążona innymi zobowiązaniami, może dostać kredyt na mieszkanie nawet na kwotę 413 tys. zł.