Chcesz mieć mnóstwo winogron z ogrodu? Na te błędy uważaj! Sprawdź, jak zadbać o winorośl

Winorośle to bardzo atrakcyjne i okazałe pnącza. Znanych jest ponad 70 ich gatunków, ale w uprawie najbardziej ceniony jest głównie jeden z nich. To winorośl właściwa (Vitis vinifera), która posiada cały szereg odmian użytkowych. Ze względu na niekorzystny klimat, jej uprawa w naszym kraju nie ma takiej tradycji, jak na południu Europy, lecz mimo to coraz częściej się na nią decydujemy. Niestety, choć soczyste i słodkie winogrona z własnej działki to marzenie niejednego ogrodnika, uprawa winorośli to niełatwe zadanie. Warto więc wiedzieć, na co zwrócić uwagę, aby nie popełnić błędu, który będzie skutkował problemami z utrzymaniem roślin w dobrej formie.

Jednym z kluczowych czynników odpowiadających za powodzenie uprawy winorośli jest dobór właściwego stanowiska. Winorośle, a w szczególności ich odmiany użytkowe, to rośliny ciepłolubne i światłożądne, dlatego muszą mieć zwapnione, słoneczne, ciepłe i osłonięte od wiatru miejsce. Posadzone w cieniu lub w miejscu wietrznym i zimnym przestaną owocować i mogą zacząć chorować, a nawet obumierać. Niezwykle ważny jest też wybór odpowiednich odmian.

Chcąc uprawiać winorośle w gruncie, powinniśmy poszukać jak najbardziej mrozoodpornych (np. „Agat Doński”, „Aurora”). Ich owoce nie zawsze spełnią nasze oczekiwania, gdyż bywają niewielkie i umiarkowanie słodkie, przez co nadają się głównie na soki i wina (choć na ryku jest już coraz więcej odpornych na mróz odmian deserowych np. „Agat Doński”). Jednak sadząc w ogrodzie wrażliwe na mróz odmiany deserowe (np. „Boglarka”), które powinny być uprawiane pod osłonami, owoców nie doczekamy się z nich wcale, a przy okazji możemy nawet stracić całą roślinę.

Sprawdź: Jakie winogrona wybrać do uprawy w ogrodzie i kiedy je posadzić

Przy wyborze odmiany winorośli powinniśmy wziąć pod uwagę również odporność roślin na choroby grzybowe, które są prawdziwą zmorą w ich uprawie (np. szara pleśń, mączniak prawdziwy i rzekomy). Jeśli pominiemy te czynnik i wybierzemy atrakcyjną, ale podatną na choroby odmianę (np. „Aloszenkin”), utrzymanie jej w dobrzej formie, będzie kosztować nas wiele wysiłku i pochłonie spore kwoty (zakup preparatów ochrony roślin), a efekt i tak może nie być zadowalający.

Wybierając rośliny, zwróćmy też uwagę na siłę wzrostu danej odmiany, gdyż lepiej poszukać odmian o słabym lub umiarkowanie silnym wzroście (np. „Gołubok”), które będą wymagały mniej intensywnego cięcia, niż sadzić krzewy silnie i bardzo silnie rosnące.

Nie kierujmy się też niską ceną winorośli, bo tu czyha na nas kolejne niebezpieczeństwo. Chcąc zaoszczędzić na zakupie sadzonek, możemy więcej stracić niż zyskać. Gdy trafi nam się roślina uzyskana z siewu (w renomowanych szkółkach winorośl rozmnażana jest najczęściej przez szczepienie), na jej owocowanie przyjdzie nam czekać wiele lat. Albo będzie to egzemplarz chory bądź słabo ukorzeniony, co także zacznie generować dalsze problemy.

Częstym błędem popełnianym w uprawie winorośli jest też sadzenie roślin na nieodpowiednich glebach. Wprawdzie pnącza nie są szczególnie wymagające pod tym względem i poradzą sobie na każdej typowej glebie ogrodowej, ale znacznie lepiej będą czuły się na glebach żyznych, próchniczych, przepuszczalnych i stale lekko wilgotnych, o obojętnym odczynie pH. Nie zaakceptują natomiast podłoża zimnego, mokrego i ciężkiego, gdyż wtedy będą chorować, a zimą – przemarzać.

Dowiedz się więcej: Chcesz uprawiać winorośl? Może być potrzebne wapnowanie. Sprawdź, jak to zrobić

Błędy łatwo możemy popełnić także podczas cięcia winorośli. Winorośl jest silnie rosnącym pnączem, jeśli więc chcemy utrzymać je w ryzach i sprowokować do obfitego owocowania, musimy systematycznie rośliny ciąć. Ponieważ jednak prawidłowe formowanie winorośli to niełatwe zadanie, przed rozpoczęciem uprawy należy poznać zasady prawidłowego cięcia roślin (m.in. terminy i technikę zabiegu), aby potem nie mieć z nimi problemów.

Błędy możemy popełniać również przy nawożeniu winorośli. Pnącza nie są szczególnie „żarłoczne”, dlatego nie wymagają dużych dawek nawozów. Jeśli będziemy nadgorliwi i zaczniemy rośliny nawozić zbyt intensywnie, z pewnością to odchorują, dlatego najlepiej korzystać ze specjalnych nawozów do winorośli, które mają odpowiednio zbilansowany skład, dopasowany do wymagań roślin. Można też zastosować nawozy organiczne, takie jak kompost czy biohumus.