Na świecie żyje ponad 3 tysiące gatunków mszyc. Nazwy noszą od roślin, na których żerują, np.: mszyca jabłoniowa, mszyca kapuścianka, mszyca pelargoniowa itp.
Mszyce różnią się wielkością i kolorem: osiągają rozmiar zazwyczaj od 2 do 5 mm i przybierają barwy od żółtej przez czerń i róż do bieli, a nawet brązu i tak np. na bobie żerują mszyce czarne, a na różach zielone.
Zobacz też: Jak walczyć ze ślimakami w ogrodzie
Występują w masowych ilościach i atakują prawie każdą roślinę. Najczęściej żerują na młodych liściach, pędach wierzchołkowych roślin, kwiatostanach i pąkach kwiatowych, które zawierają najwięcej soków. Mają one aparaty ssąco-kłujące, którymi wysysają sok z roślin.
Młode mszyce – tzw. nimfy – żerują na wierzchniej stronie liścia, a dorosłe osobniki zazwyczaj na spodniej.
W sprzyjających warunkach (ciepło i wilgotno) mszyce rozmnażają się błyskawicznie – podczas jednego sezonu mszyca potrafi wydać od kilku do kilkunastu pokoleń, za każdym razem po kilkadziesiąt osobników potomnych.
Zobacz poradnik: Domowe środki jako herbicydy do walki z chwastami
Jakie szkody wyrządzają mszyce
Efektem ataku mszyc jest zazwyczaj silne osłabienie wzrostu roślin oraz zniekształcenie lub całkowite zahamowanie rozwoju liści i młodych pędów.
W dodatku owady te wydzielają charakterystyczną klejącą substancję – miód spadziowy. Jest on pożywką dla szarej pleśni i innych infekcji grzybowych. Wywołują np. szarkę – groźną chorobę wirusową śliw. Mszyce mogą też przenosić choroby wirusowe.
– Niektóre mszyce żyją w symbiozie z mrówkami – mówi Maciej Krysta z Centrum Ogrodniczego Zielono Mi w Opolu. – Mrówki piją spadź, a na nowe miejsce przenoszą młode mszyce. M.in. w ten sposób szkodniki przenoszą się z rośliny na roślinę.
Najlepszym sposobem walki z mszycami jest zapobieganie ich pojawieniu się. Jeśli plewimy ogród i nie dopuszczamy do zachwaszczenia, to ograniczamy ryzyko pojawienia się mszyc. Zdrowe, zadbane rośliny lepiej poradzą sobie ze szkodnikami.
Jak zwalczać mszyce?
Mszyce nie lubią mięty pieprzowej, więc jeśli posadzimy ją w ogrodzie, jest szansa, że unikniemy ich obecności. Podobnie reagują na czosnek, anyż, kolendrę, lawendę, petunię i wykę.
Zobacz też: Jakie rękawice wybrać do pracy w ogrodzie
Jeśli już zauważymy je na roślinach, należy użyć jednego z wielu preparatów dostępnych w sklepach ogrodniczych. Trzeba jednak pamiętać, że stosując preparaty systemiczne, nie możemy potem przez okres karencji spożywać np. owoców z drzewa czy krzewu.
Najlepsze środki chemiczne to takie, które nie wytępią biedronek, larw bzygowatych i złotooków, które są naturalnymi wrogami mszyc.
Mszyce rzadziej atakują ogrody, w których nie stosuje się chemii, ponieważ w takich ogrodach żyją owady, które skutecznie walczą z mszycami. Naszymi sprzymierzeńcami są m.in. biedronki.
Maciej Krysta podpowiada, że niektórzy na mszyce stosują mydło potasowe, którym myją narzędzia i spłukują rośliny. Nie jest ono jednak tak skuteczne, jak środki chemiczne.
Można jednak stosować opryski pochodzenia roślinnego: napary, gnojówki i odwary zawierające substancję trujące, odstraszające lub hamujące żerowanie owadów.
Zobacz też: Jak rozpoznać obecność szkodników w ogrodzie i warzywniaku
Do naturalnych preparatów powszechnie stosowanych w walce z mszącą należą:
- gnojówka z pokrzyw,
- wyciąg z pokrzyw,
- gnojówka ze skrzypu polnego,
- wyciąg z aksamitki,
- wyciąg z rumianku,
- napar z naci ziemniaka,
- wyciąg z piołunu,
- wyciąg z łusek czosnku,
- wywar z czosnku,
- napar z mniszka,
- wywar z krwawnika,
- gnojówka z cebuli,
- wyciąg z liści pomidora.
Ponadto niektórzy wykorzystują: wodę z szarym mydłem, wodę z płynem do naczyń czy wodę z mlekiem.
Na pnie drzew można zakładać opaski lepowe powstrzymujące mrówki, które niszczą naturalnych wrogów mszyc. Internauci radzą też, żeby zrobić roztwór wody z płynem Ludwik.